Wykonanie
Jajowe śniadania są u nas często, ale kto do mnie zagląda to już to wie :-) Żarłoczki są
jajowi i ja też więc albo jakaś jajecznica, albo omlecik . . . no, chyba że placuszki.
Kurek Ci u nas dostatek a Żarłoczek uwielbia
sery śmierdziele (w przeciwieństwie do mnie) więc dzisiaj połączenie obu tych składników na pysznym
omlecie.

składniki:6
jajekok. 30 dkg
kurek1/2 krążka
sera camembert naturalnego1
pomidor3
cebule dymki ze
szczypioremdo smaku:
sól,
pieprz mielony czarny i
ziołowydo smażenia:
masłosposób przygotowania:
kurki dokładnie oczyściłam i opłukałam, odstawiłam na sicie żeby dobrze je osączyć. Większe sztuki porozrywałam palcami na mniejsze części.
Pomidora sparzyłam, usunęłam pestki a miąższ pokroiłam w drobną kostkę.
Dymki opłukałam i posiekałam w kosteczkę,
szczypior też posiekałam, ale oddzielnie.
Ser pokroiłam w plasterki.Na patelni rozpuściłam 1 łyżeczkę
masła, wrzuciłam
cebulkę i
kurki, smażyłam kilka minut mieszając aż wszystko lekko zmiękło. Na koniec doprawiłam
grzyby lekko
solą i
pieprzem.Do miseczki wbiłam 3
jajka, roztrzepałam je lekko widelcem. Dodałam połowę posiekanego
pomidora, troszkę
szczypiorku i doprawiłam masę
solą oraz
pieprzami. Wylałam na gorącą patelnię z rozpuszczoną łyżeczką
masła. Smażyłam omlet przechylając patelnią na boki i podważając nożem ścięte brzegi omletu aby płynna część spływała pod spód. Kiedy wierzch był prawie ścięty ułożyłam przy brzegach plasterki
sera a na środek wyłożyłam połowę podsmażonych
kurek - patelnię przykryłam żeby
ser zaczął się rozpuszczać. Zsunęłam omlet na talerz i posypałam
szczypiorem. Szybko usmażyłam drugą porcję i usiedliśmy do śniadania :-)