Wykonanie
Kiedy postawiłam przed Żarłoczkiem talerz z pływającymi na wierzchu stokrotkami aż otworzył buzię ze zdziwienia.Ja mam to zjeść?! - zapytał z przerażeniem. Ale zjadł i jedyne czego mu brakowało to kawał
mięsa ....

składniki:6 - 8 suszonych kapeluszy
borowików1 - 1 , 5 litra
wywaru warzywnego2 łyżki
kaszki mannykilkanaście ziarenek
kminku3 duże garści kwiatków stokrotek (koszyczki kwiatowe i
młode listki)1 duże
jajko (albo 2 małe)1 czubata łyżka
mąki pszennej1 łyżka
masła2-3 łyżki posiekanego cienkiego
szczypiorkudo smaku:
sól i
pieprz mielonysposób przygotowania:
Grzyby zalałam 1 litrem gorącego
wywaru, przykryłam i moczyły się 15 min.. Następnie dodałam
kminek i gotowałam ok. 20 min. aż
grzyby zmiękły. Ugotowane wyjęłam i pokroiłam w cienkie paseczki po czym z powrotem wrzuciłam do
wywaru. Na suchej patelni uprażyłam
kaszkę, ma się tylko lekko zezłocić, wsypałam ją do
wywaru, zagotowałam mieszając i gotowałam całość ok. 10 min., doprawiłam
solą i
pieprzem. Kilkanaście najładniejszych kwiatków odłożyłam do dekoracji, resztę razem z listkami drobno posiekałam, dodałam do zupy, zagotowałam (jeśli będzie zbyt gęsta - dolać
wywaru).
Jajko roztrzepałam w miseczce dodając
mąkę i połowę
szczypiorku. Na patelni roztopiłam łyżkę
masła, wylałam masę jajeczną. Nie mieszałam tylko usmażyłam omlet/naleśnik, na złoto z obu stron, zdjęłam na talerz i gdy przestygł pokroiłam w cienkie paski - jak
makaron. Na środku talerzy ułożyłam porcję "klusek", posypałam resztą
szczypiorku, dookoła nalałam zupy, przybrałam pozostałymi kwiatkami.Ja użyłam cienkiego
szczypiorku, ale można wykorzystać
cebulkę dymkę ze
szczypiorem.Przepis pochodzi ze strony http://survival.strefa.pl/przepisyr.htm