ßßß
Gdy sobie myślę o zimnych nóżkach, to przed oczami staje mi taki oto widoczek z dzieciństwa: moja babcia krzątająca się po kuchni, a przed nią emaliowana miednica, do której wkłada pokrojone nóżki, a potem zalewa je wywarem. Gdy nóżki stanęły, babcia kroiła je w miednicy na trójkątne kawałki i podawała polane octem. To było niebo w gębie... Koniecznie muszę sobie sprawić taką miednicę !A na razie zapraszam po przepis. Jeśli nóżki wydadzą się Wam zbyt tłuste, przed ich podaniem zeskrobcie z nich przy pomocy noża ścięty na wierzchu tłuszcz.
Zimne nóżkiCzas przygotowania: 7 godzinSkładniki:1 golonka2 nóżki3 marchewki1 pietruszkakawałek selera1 cebula1500 ml wody3 liście laurowe7 ziarenek ziela angielskiego10 ziarenek czarnego pieprzu3 ząbki czosnkusól

Wykonanie:Włoszczyznę i cebulę obieramy. Golonkę i nóżki dokładnie myjemy i wraz z włoszczyzną wkładamy do garnka. Zalewamy zimną wodą, dodajemy przyprawy (czosnek dodamy później) i gotujemy przez około dwie godziny na wolnym ogniu, aż mięso będzie bardzo miękkie.Wywar odcedzamy, nóżki, golonkę i 2 marchewki dostawiamy do lekkiego przestudzenia. Mięso wraz ze skórką kroimy na drobne kawałki, a marchewkę w plasterki.Czosnek drobniutko siekamy, dodajemy do odcedzonego wywaru. Wywar przyprawiamy.Pokrojone mięso przekładamy do miseczek, dodajemy marchewkę i zalewamy wywarem. Odstawiamy do całkowitego zastygnięcia.