Wykonanie
Kilka przypadkowych produktów zalegających półki lodówki, szczypta
serca - raz dwa i danie gotowe. Przecież geniusz tkwi w prostocie...Uwierzcie, jedząc to danie pełne przypadkowości, uszy się trzęsą. Szkoda, że nie zostało nic na dokładkę ;pUwielbiam potrawy "śmietnikowe". A Wy? Idziecie czasem na żywioł? :)
wegańskie(2 porcje)- 100 g orkiszu omielonego (można zastąpić pęczakiem)- 1/2 kostki ekologicznego
bulionu warzywnego- 1 duża
cebula (lub 2 małe)- 3 ząbki
czosnku- 500 g
pieczarek brunatnych (można użyć zwykłych)- 150 g
świeżego szpinaku- kilka gałązek świeżego
tymianku (można zastąpić 1/2 łyżeczki suszonego)- pęczek
pietruszki (część do posypania gotowej potrawy)-
sól,
pieprz-
oliwaOrkisz gotujemy do miękkości z dodatkiem 1/2 kostki ekologicznego
bulionu warzywnego.Na patelni na
oliwie podsmażam pokrojoną w kostkę
cebulę. Gdy
cebula się zeszkli dodaję posiekane ząbki
czosnku.Do
cebuli i
czosnku dodaję pokrojone
pieczarki (duże na ćwiartki, a małe na połówki) - dwie garście
pieczarek, najlepiej tych najmniejszych zostawiam. Całość smażę pod przykryciem, do czasu aż
pieczarki puszczą
wodę. Odkrywam garnek, czekam aż
woda wyparuję i wysmażam
pieczarki na rumiano. W międzyczasie, gdy
grzyby się smażą dodaję
tymianek i garść posiekanej, świeżej
pietruszki. Porządnie
solę,
pieprzę.Dodaję ugotowany orkisz i
szpinak. Chwilę podsmażam.W międzyczasie na osobnej patelni przysmażam na rumiano pozostawione wcześniej
pieczarki. Całość
solę i
pieprzę.Gotowe danie wykładam na talerze. Na górze układam przyrumienione
pieczarki i posypuję posiekaną, świeżą
natką pietruszki.Smacznego!