Wykonanie
Pewnie już nie raz
pisałam, że nie jestem miłośniczką
kurczaków. Jeżeli je przygotowuję, staram się kupować takie, które podobno są troszeczkę lepiej hodowane, przez co ich smak chociaż trochę przypomina smak kurzego
mięsa, jakie pamiętam z dawnych lat ( nie mam tu na myśli
kurczaków karmionych chyba mączka
rybną , te zniechęciły mnie do kurzego
mięsa na lat kilka a może nawet kilkanaście) Wolnowar okazał się świetnym garnkiem do robienia kurzyny. Dzięki powolnemu gotowaniu,
mięso jest zdecydowanie bardziej aromatyczne niż pieczone tradycyjnie, nie jest też wysuszone. Ten przepis jest kolejnym tego dowodem. Polecam!Oryginalny przepis tutaj

składniki8 nóżek z
kurczaka - najlepiej wiejski lub zagrodowy1 łyżeczka
czosnku w proszku1 łyżeczka suszonej
bazylii1/2 łyżeczki
soli1/2 łyżeczki
pieprzu2 łyżeczki
cebuli suszonej - roztarta w moździerzu4 ząbki
czosnku, zgniecione1 łyżka
oliwy z oliwek extra virgin1/2 szklanki
bulionu z kurczaka2 łyżki
octu balsamicznegoposiekana
natka pietruszkiprzygotowanieWolnowar nagrzać zgodnie z instrukcją.
Kurczaka umyć i osuszyć.Połączyć pierwsze pięć
przyprawy w małym naczyniu (
czosnek,
bazylię,
sól,
pieprz,
cebulę) i posypać nimi
kurczaka ze wszystkich stron. Na dużej patelni rozgrzać
oliwę i obsmażyć
kurczaka z obu stron, tak aby się ładnie zezłocił .Na dno misy wolnowaru wlać
oliwę z oliwek i włożyć rozgnieciony
czosnek. Ułożyć obsmażonego
kurczakaWlać
ocet balsamiczny i
bulion.Przykryć i gotować na ustawieniu high przez 4 - 5 godzin.Przed podaniem posypać
natką pietruszki. Podawać z
kaszą lub
ryżem. Smacznego!

