Wykonanie
Gęsi do tej
pory nie piekłam. Zaczęłam więc od pieczenia ptaka w kawałkach - na całego , być może, przyjdzie kiedyś
pora. Pieczone w gęsim tłuszczu
ziemniaki, może mało dietetyczne, ale bardzo dobre. I jeszcze mała uwaga - dużo przydatnych informacji nt pieczenia gęsi znalazłam na blogu Smacznej Pyzy, tam też informacje dotyczące temperatury pieczenia.

składniki: (na 4 osoby)4 duże ząbki
czosnku, posiekane + główka do pieczenia
majeranekgałązka
tymianku (opcjonalnie)
sólpieprzkieliszek białego
wytrawnego winaziemniaki (2-3 na osobę ,ile kto
jada)przygotowanieW wieczór poprzedzający pieczenie umyć udka, osuszyć ręcznikiem papierowym i dobrze natrzeć
solą,
pieprzem, posiekanym
czosnkiem i
majerankiem. Włożyć do woreczka foliowego lub naczynia (przykryć folią spożywczą ) i schować na noc w lodówce. Przed
pieczeniem mięso doprowadzić do temperatury pokojowej.Nogi ułożyć skórą do dołu w żaroodpornym naczyniu, dodać główkę
czosnku, gałązkę
tymianku, podlać kieliszkiem
wina i wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 st C na ok 3 - 3,5 godziny. Naszykować
ziemniaki - obrać , umyć , osuszyć, jeżeli są duże - przekroić na pół, mniejsze zostawić w całości. W połowie czasu pieczenia do gęsi dorzucić posypane
solą ziemniaki, a
mięso odwrócić skórą do góry. Ponieważ wytopiło się już dużo tłuszczu starałam się wykorzystać
ziemniaki jako naturalną podstawkę dla nóg - dzięki temu
ziemniaki piekły się w tłuszczu, a nogi w nim nie pływały. Na ostatnie 40 min pieczenia zdjąć pokrywkę aby skórka ładnie się zrumieniła i stała bardziej chrupiąca. Warto też przełożyć
ziemniaki, tak aby się nieco bardziej podrumieniły.15 min przed końcem można też włączyć funkcję podpiekania od góry, o ile piekarnik taką posiada. Podawałam z surówką z domowej kiszonej,
czerwonej kapusty.
Gęś piekła się u mnie 3 godziny, myślę, że do dodatkowe 30 min w piekarniku mogłaby jeszcze spędzić, a i
ziemniaki przypieczone bardziej by były. Ale nie narzekam bo i tak wyszło dobrze.




