Wykonanie

Lubię ją. Taką "wymoczoną" w
mlecznych przetworach czy samym
mleku, pozbawioną goryczy, usmażoną na różowo. Taka
wątróbka smakuje mi lepiej niż
stek! Ze sprawdzonego źródła i w takim towarzystwie,
mogę ją podać nawet królowej AngliiSkładniki:1 płat
ciasta francuskiego4
wątróbkipół szklanki
maślanki2 gałązki świeżego
majeranku2 łyżki
mąki, do obtaczania1 łyżka klarowanego
masła, do smażenia1
gruszka na karmel:1 łyżka
miodu1 łyżeczka
masła2 łyżki
śmietany kremówki1 łyżeczka
octu balsamicznego z
gruszkidodatkowo70 g krótko
dojrzewającego sera żółtego, u mnie z
orzechami (wygląda jak biały; kupuję go na targu, zawsze od tej samej Ukrainki); można zastąpić dolce gorgonzola lub innym pleśniowym1 łyżka posiekanych
pistacjiWątróbki oczyścić z błon, umyć i osuszyć na durszlaku. Zalać
maślanką i odstawić na pół dnia do lodówki. Dużą patelnię wyłożyć
ciastem francuskim (dno i boki). Zdjąć uformowany placek i rozgrzać piekarnik, razem z patelnią, do 200 stopni. Zetrzeć
ser na grubej tarce. Na rozgrzaną patelnię przełożyć ciasto, posypać
serem i piec 10 minut.W tym czasie odsączyć
wątróbki z
maślanki. Rozgrzać
masło, podsmażyć gałązki
majeranku. Zdjąć
zioła z patelni.
Wątróbkę obtoczyć w
mące i obsmażyć z obydwu stron, maksymalnie dwie minuty z każdej. Zdjąć z patelni. Usunąć resztki tłuszczu i
wątróbki z patelni, papierowym ręcznikiem. Dodać składniki karmelu, wymieszać i dodać
gruszkę pokrojoną w ósemki. Zwiększyć ogień, odparować płyn i pozwolić karmelowi obtoczyć
owoce. Po 10 minutach wyjąć tartę z piekarnika. Ułożyć przecięte
wątróbki, pomiędzy
gruszki i piec jeszcze 5 minut. Podać posypane siekanymi
pistacjami.