Wykonanie

Smarowidło, inne niż
masło, to moje nowe wyzwanie. Szczególnie lubię eksperymentować z tymi na słodko. Robiłam już
migdałowe,
słonecznikowe z
miodem, teraz przyszła kolej na arachidowe. Wszędzie najlepszym, sprawdzonym dodatkiem, są
daktyle. Sklejają masę i nadają jej oczekiwanej lepkości. To dzięki nim
masło orzeszkowe dobrze się rozsmarowuje. Przechowuje je w zamkniętym pojemniku, w temperaturze pokojowej, co stanowi jeszcze większe wyzwanie, bo ciągle jest pod ręką ;) Czasem nabieram łyżeczkę i przenoszę się w inny wymiar...Składniki na 1 tosta:2 kromki
pieczywa tostowego z tego przepisupołówka
banana, w plastry1 łyżka
masła daktylowego1
jajko2 łyżki
mleka1 łyżeczka
cukru z prawdziwą
wanilią1 łyżka
masła klarowanego
masło daktylowe:200 g prażonych,
solonych orzeszków ziemnych100 g
suszonych daktyli8 łyżek
oleju rzepakowego1 łyżka
miodu rzepakowegoszczypta
soli
Orzeszki zalać ciepłą
wodą i odstawić na kilka godzin. Z
daktyli usunąć pestki i pokroić na mniejsze kawałki. Odcedzić orzeszki i zmiksować, w blenderze, z pozostałymi składnikami, na gładką masę. Nie trzeba przechowywać w lodówce, w temperaturze pokojowej lepiej się rozsmarowuje.Rozgrzać
masło.
Jajko roztrzepać z
mlekiem i
cukrem. Każdego tosta posmarować połową
masła daktylowego, a na jednej kromce ułożyć plastry
banana. Złożyć i docisnąć. Zamoczyć, z każdej strony, w
masie jajecznej i smażyć, z każdej strony, na złoto.

