Wykonanie

Był śmietanowiec na
mące orkiszowej z
ksylitolem, następny był śmietanowiec z
ksylitolem i
stewią , teraz przyszła kolej na jogurtowiec (gdyż zamiast
śmietany użyłam
jogurt), a zamiast
ksylitolu dałam moje najnowsze odkrycie- erytrytol. Idealny odpowiednik
cukru dla dbających o linię, równie zdrowy jak
ksylitol a nie ma prawie wcale kalorii. Dla porównania 100g erytrytolu ma 20 kcal,
ksylitolu 240 kcal a sacharozy aż 405 kcal. Dodatkowo ma prawie
zerowy indeks glikemiczny. Bywa nazywany bratem bliźniakiem
ksylitolu: ma takie samo jak on działanie, m.in. nie namnaża
drożdżycy-
grzybicy, zapobiega próchnicy a dodatkowo dla nieprzyzwyczajonych do
ksylitolu - nie powoduje (użyty w większych ilościach) podrażnienia jelit. Tak więc zachęcam do poeksperymentowania z nowym, zdrowym słodzikiem. Mnie najbardziej przekonuje do niego minimalna ilość kalorii. Smak ma porównywalny do
ksylitolu, jest niewyczuwalny, a to bardzo istotne. Jest tylko troszkę mniej słodki od
ksylitolu i sacharozy a mianowicie stanowi ok.75% ich
słodyczy, tzn. musimy go użyć ok.1/4 więcej.
Jogurt grecki zamiast
śmietany sprawdził się idealnie, wyszło bardzo smaczne dietetyczne ciasto. Baaardzo gorąco polecam :-)Składniki na kruche ciasto:- 510g
maki orkiszowej białej (u mnie typ750)- 5
żółtek- 1 łyżka
ksylitolu z prawdziwą
wanilią- 1,5 łyżeczki
proszku do pieczenia- 200g zimnego
masła- 100g erytrytolu
Masło pokroić na mniejsze kawałki i umieścić wraz z resztą składników w misie miksera. Wyrabiać hakiem aż do połączenia składników. Można również zagnieść ciasto (szybko) ręcznie, tak by zbyt mocno się nie ogrzało. Otrzymaną kulę ciasta podzielić na dwie równe części, zawinąć je w folię i włożyć do zamrażarki lub lodówki na czas przygotowywania masy jogurtowej (lub dłużej).Składniki masy jogurtowej:- 1200g
jogurtu greckiego (u mnie część była z niższą zawartością tłuszczu) w temp.pokojowej- 280-300g erytrytolu- szczypta
soli- 5
białek, w temp.pokojowej- 2 opakowania budyniu
śmietankowego bez
cukru (80g)Dodatkowo:- 400g świeżych lub mrożonych
malin (lub innych
owoców)- mielony
ksylitol (lub puder trzcinowy) do oprószenia ciastaW misie miksera ubić
białka ze szczyptą
soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać powoli erytrytol łyżka po łyżce cały czas ubijając. Powinna powstać gęsta i błyszcząca piana.Do piany dodać przesiany proszek budyniowy i wymieszać. Następnie dodawać
jogurt, powoli, delikatnie mieszając, by
białka nie opadły.Blaszkę (u mnie była duża - 37x24cm, ale zazwyczaj piekę w 33x20cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Wyjąć jedną część schłodzonego ciasta i zetrzeć na tarce o dużych oczkach (lub rozkruszyć gdy nie było zmrożone) i delikatnie wyłożyć nim spód blaszki (ja ugniatam). Na kruche ciasto wyłożyć całą masę
jogurtową i wyrównać. Na
masie delikatnie poukładać
maliny (u mnie mrożone, nie rozmrażam ich). Na górę wyłożyć startą drugą część schłodzonego ciasta.

Piec w nagrzanym do 180*C piekarniku ok.50 minut na termoobiegu.Można pozostawić w uchylonym piekarniku do wystudzenia.




Smacznego ;-)