Wykonanie
Przeziębienie trzyma mnie nadal, nic nie odpuszcza. Wspomagam się naturalnymi witaminami, może coś będzie lepiej. Nie poddaję się i leżąc pod kołdrą piszę kolejny post. Dzisiaj piątek, proponuję więc na obiad bądź kolację
rybę z frytkami. Frytki co prawda gotowe, nasze ulubione, z Lidla. Ale ze względu na mój stan ducha i ciała musicie mi wybaczyć.



Składniki :* 6 filetów dowolnej
ryby - u mnie tilapia* sok z połowy
cytryny* 2
jajka* pół szklanki
wody* szklanka
mąki pełnoziarnistej* pół szklanki
bułki tartej*
sól ,
pieprz czarny świeżo mielony* frytki - u mnie gotowe, karbowane z Lidla



Przygotowanie :Z
mąki,
wody i
jajek przygotować gęste ciasto naleśnikowe.
Rybę przyprawić
solą i
pieprzem oraz skropić
sokiem z cytryny, obtoczyć w cieście oraz
bułce tartej i smażyć na złoty kolor. Odłożyć na ręcznik papierowy. Usmażyć frytki, posolić. Całość podawać na ciepło.