Wykonanie
Dzień dobry!
Figi można wciąż bardzo tanio kupić, kilka dni temu znalazłam je po 1 zł za sztukę na targowym straganie, w marketach zapewne też są tanio, tylko pamiętajcie -
figa zielono-fioletowa, a nie cała fioletowa może być jeszcze niedojrzała. Z fig w tym roku przygotowałam dwa
przetwory konfiturę figowo-
pomarańczową i chutney
figowy, który dzisiaj Wam prezentuję.
Do czego można wykorzystać taki chutney? Jako dodatek do
serów,
szynki parmeńskiej (lub innej długodojrzewającej), za niedługo pokażę Wam jedną propozycję, którą już przygotowałam z tym
przetworem.Gorąco zachęcam do przygotowania takiego
przetworu! :-)Inspirowane przepisem z Flying Fourchette .Składniki:800 g świeżych fig2
marchewki2
czerwone cebule2 łyżki
oleju1 posiekany ząbek
czosnku1 łyżka
cynamonu1 łyżeczka zmielonych
goździków1/2 łyżeczki
gałki muszkatołowej200 g
brązowego cukru150 ml
octu jabłkowegosól,
pieprzWykonanie:
Cebulę kroimy w piórka,
marchewkę obieramy i kroimy w kostkę, wrzucamy na rozgrzany
olej i kilka minut podsmażamy.Z fig usuwamy twarde końcówki,
owoce kroimy w ósemki lub drobniej, dodajemy do warzyw, smażymy.Po kilku minutach dodajemy wszystkie
przyprawy,
cukier i
ocet i smażymy, aż do uzyskania zadowalającej nas konsystencji.Gotowy chutney nakładamy do wyparzonych słoików, zamykamy i pasteryzujemy na mokro 30 minut.
Studzimy i chowamy do spiżarni.Smacznego!