Wykonanie
Powiew świeżości wśród typowych przepisów na
pieczywo
Z drobnymi modyfikacjami zaczerpnęłam go od patusi z bloga Smak mojej kuchni .
Między innymi to co zmodyfikowałam, to zamiana
ziół świeżych (nie miałam) na suszone - prowansalskie,
bazylia,
oregano,
estragon,
przyprawa grecka itp. (każdej po 1/2 do 1 łyżeczki).Składniki na 2 okrągłe (no, prawie...) bochenki:300ml krojonych
pomidorów z puszki - krojonych żeby było łatwiej20g świeżych
drożdży600-700ml
mąki pszennej - wyjątkowo tym razem zrobiłam pól na pół: żytnia razowa z pszenną wrocławską - nie do końca udany zabieg, bo chlebek był trochę ciężkawy i nie chciał rosnąć, choć na smaku nic nie stracił, a za to zyskał na zdrowotności ;)50ml
oliwy z oliwek - dałam pół na pół z zalewą z
suszonych pomidorówoliwa - do smarowania
chleba2 łyżki czarnych
oliwek2 łyżki zielonych
oliwek5-6
pomidorów suszonych z zalewy1/2 łyżki
soli1 łyżeczka suszonej
bazylii1 łyżeczka
suszonego oregano1 łyżeczka suszonej
przyprawy mix do sałatki greckiej - można pominąć lub zastąpić czymś innym; generalnie przypraw w tym
chlebie nigdy nie za dużo - im więcej, tym lepiej!W sezonie, lub jeśli ktoś całorocznie hoduje na parapecie, można użyć świeżych
ziół - zastąpić suszone zupełnie, lub dołożyć w proporcjach świeże/suszone pół na pół (wtedy 1 łyżeczka suszonych= minimum 1 łyżka świeżych poszatkowanych).


W dużej misce dobrze wymieszać
pomidory z puszki - wraz z zalewą - z
drożdżami i połową
mąki. Odstawić na 1 godz. w ciepłe miejsce aby zaczyn zaczął fermentować.

Do zaczynu dodać
sól,
przyprawy suszone i świeże,
oliwę i resztę
mąki. Wyrabiać ciasto starannie ok. 10-15 minut - dla ułatwienia można posłużyć się mikserem z mieszadłami hakowymi - nie trzepakami!Na końcu dodać
oliwki pokrojone w plasterki i
pomidory suszone pokrojone w kostkę. Zagnieść aż składniki się połączą. Odstawić ciasto w misce w ciepłe miejsce na kolejną 1 godz. - wcześniej posmarować je
oliwą.

Uformować 2 bochenki. Ułożyć na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia - koniecznie użyć 2 blaszek bo inaczej bochenki się skleją podczas wyrastania. Papier można posypać
mąką lub
kaszą manną, żeby
chleb się nie "rozjeżdżał" i nie tracił formy.Należy liczyć się z tym, iż ułożone na dużej blasze,
chlebki trochę się rozpłyną - powstanie płaski, typowo śródziemnomorski
chleb (Panu Mężowi akurat taki strrrrasznie się podobał!).Można użyć małej tortownicy o średnicy 20cm, wtedy bochenek będzie rósł w górę. Generalnie zastosowałam tu zasadę, niech każdy ma to co lubi, czyli Pan Mąż dostał jeden
chleb płaski, ten drugi mój był za to wysoki, okrąglutki.
Chlebki naciąć poprzecznie
ostrym nożem w kilku miejscach i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 1-1,5 godz. aż podwoją swoją objętość. W trakcie wyrastania kilkakrotnie smarować
oliwą.Piec w temp. 200C ok. 30 minut. Studzić na metalowej kratce.

Diagnoza:Przesmaczny chlebek!!! Aż żal cokolwiek na niego kłaść, jest tak rewelacyjny sam w sobie. Cześć i chwała patusi za podzielenie się przepisem!!! Piekę go regularnie i zawsze znika w okamgnieniu!