Mieliśmy ostatnio z mężem okazję jeść ten makaron w wersji z krewetkami i był niesamowity (Basia dziękujemy za pyszną kolację!) dostałam również cynk ;-), że jest super z pieczonym świeżym łososiem (u mnie jest to troszkę wersja sprofanowana, bo łosoś jest wędzony, ale też daje radę).Składniki:1 opakowanie makaronu z atramentem mątwy (Gallo m.in. w Kauflandzie)200 g wędzonego łososia (przepis był ze świeżym, ale nie dotarłam do portu z braku czasu)natka pietruszkiczosnekpapryczka chilioliwa z oliwekparmezanlimonkaPrzygotowanie:Łososia (w oryginale pieczemy w piekarniku i podajemy z cytryną) kroimy w paski lub kostkę (i tak się skurczy więc nie ma to znaczenia), na patelnię wlewamy dużą ilość oliwy, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek (u mnie dwa ząbki), dużo posiekanej pietruszki i pokrojoną papryczkę chili, obsmażamy lekko dodajemy łososia. Makaron gotujemy według instrukcji około 5 minut (ja gotowałam 4 minuty a następnie przez minutkę obsmażała mna patelni). Na sam koniec dodajemy go na patelnię tylko na 1 minutę (skropiłam jeszcze limonką) mieszamy i przekładamy na talerze. Moja wersja jest z parmezanem.Smacznego