Wykonanie
W związku z trwającą akcją kulinarną Kuchnia Skandynawska 2014 organizowaną przez Mopsika, postanowiłyśmy wraz z Mirabelką, Panną Malwinną i Mopsem, w ramach wspólnego gotowania przygotować danie
mięsne z tej kuchni.

Na początek chciałabym napisać kilka słów o kuchni skandynawskiej, ponieważ jak dotąd nie miałam z nią styczności, a poszukując odpowiedniego przepisu trochę o niej poczytałam i nieco zapoznam się z jej specyfiką.
Doszłam do wniosku, dla niektórych może oczywistego, inni z kolei może się ze mną nie zgodzą, ale wydaje mi się, że kuchnia ta jest ciężka, tłusta i mało urozmaicona (mówię tu o daniach
mięsnych). Potrawy są proste, a dania składają się zaledwie z kilku składników. Przepisy również są krótkie i treściwe, można by
rzec - minimalistyczne. Wydaje mi się, że wynika to ze specyfiki tych
krajów - ich położenia, klimatu oraz charakteru mieszkańców - potomków Wikingów.W krajach skandynawskich
drób jest znacznie mniej popularny niż w pozostałej części Europy, choć również się go
jada, dominuje tam jednak
baranina,
wołowina,
wieprzowina oraz
dziczyzna.Przepis na moje dzisiejsze danie pochodzi z książki "Skandynawia od kuchni". Wybrałam go ponieważ wydawał mi się najciekawszy i najbardziej urozmaicony, a połączenie
mięsa mielonego z
buraczkami i
kaparami wzbudziło moje duże zainteresowanie. Jednym słowem kotleciki te powinny być kwaskowe. Udały się wyśmienicie, są delikatne i mięciutkie, powiedziałabym nawet - puszyste. Sądzę że to za sprawą
bułki tartej nasączonej
wodą. Polecam!

Składniki :400-500g
mięsa mielonego mieszanego (wieprzowo - wołowego)4 łyżki
bułki tartej1
jajko1
czerwona cebula2
buraczki ugotowane lub marynowane (użyłam gotowanych)1-2 łyżki
kaparów*sol,
pieprzPrzygotowanie :
Bułkę tarta wsypać do kubka i zalać
woda, odstawić i poczekać aż nasiąknie.Do dużej miski wrzucić wszystkie składniki:
mięso mielone,
jajko, starte na tarce
buraczki, drobno pokrojona
cebule, posiekane
kapary,
bułkę tarta wraz z
woda, sol i
pieprz. Wszystko dokładnie wyrobić, następnie formować średniej wielkości kotleciki. Smażyć powoli na rozgrzanym tłuszczu.Podawać z
ziemniakami i
sałatką (u mnie
kiszony ogórek).*Jeżeli używacie marynowanych
buraczków, możecie użyć nieco mniej
kaparów, jeśli jednak korzystacie z gotowanych
buraczków (ja kupuje już ugotowane, pakowane w folie, są bardzo wygodne i zaoszczędza się masę czasu na gotowaniu. Wiem, że w PL można też takie kupić np. w Lidlu) dodajcie więcej
kaparów.

Smacznego !