Wykonanie
Tylko gdzie ta rosa? No akurat na tych kawałkach sernika, które udało mi się sfotografować prawie jej nie widać ;p A wszystko przez to, że ciasto znika w błyskawicznym tempie. W każdym razie jest ono naprawdę dobre i bardzo się cieszę, że dostałam ten przepis. Mniej przypomina sernik, a bardziej piankę z ptasiego mleczka - takie moje odczucia ;) A piękne złote krople rosy tylko dodają mu urody. Klasyczny sernik nie zawsze mi wychodzi, ale za to ten z rosą - zawsze. Udaje się choćby nie wiem co ;]

Co potrzebujemy:Ciasto100 g
cukru300 g
maki2
jajka100 g
margaryny1 łyżka
smalcu2 łyżeczki
proszku do pieczeniaSer1 kg
twarogu z wiaderka1 szklanka
cukru2 całe
jajka4
żółtka0,5 szklanki
oleju2 szklanki
mleka2 budynie
śmietankoweRosa4
białka0,5 szklanki
cukru1. Przygotowujemy ciasto. Z podanych składników zagnieść ciasto i oblepić nim całą blachę (łącznie z bokami).

2.
Ser:
białka ubić z
cukrem, dodać wszystkie
żółtka. Następnie miksując dodajemy pozostałe składniki.
Ser wkładamy łyżkami. Na samym końcu dodajemy budynie. Gotową masę wylewamy na ciasto i pieczemy w 180 stopniach przez 50 minut.3. Ok 10-15 min przed upływem 50 minut, ubijamy
białka z
cukrem. Wyjmujemy ciasto z piekarnika i w miarę równo rozsmarowujemy ubitą pianę na wierzchu. Wkładamy do piekarnika i pieczemy dalej przez 20 minut w 150 stopniach.SMACZNEGO