KREM MASCARPONE

Wykonanie

Tort bezowy dopadł mnie przypadkiem-w zeszły piątek dostałam na niego zamówienie. Sobotni poranek upłynął więc pod znakiem formowania blatów bezowych i wyskubywania soczystych ziarenek granatu. Na co dzień raczej nie robię takich przysmaków gdyż ich przygotowanie zajmuje zbyt wiele czasu, ale tort wyszedł tak ładnie, że chyba przy najbliższej okazji zrobię go jeszcze raz, tak po prostu. Albo na swoje urodziny.
Zdecydowałam się na owoce egzotyczne gdyż w zimie jest ich największy wybór. Poza tym, o tej porze roku są tańsze i bardziej soczyste niż np. plastikowe truskawki i jagody pakowane w male pudełeczka. Miałam też ustalony budżet, w którym musiałam się zmieścić. Oto efekt sobotniego pieczenia, ucierania, siekania i ozdabiania: kolorowy, egzotyczny, słodki- idealny tort bezowy.
Składniki:
BLATY BEZOWE
6 białek
300 g cukru pudru lub drobnego cukru do wypieków
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
szczypta soli
350 g serka mascarpone
400 g śmietanki 36% (2 małe opakowania)
2 łyżki cukru pudru
sok z cytryny do smaku
DEKORACJA:
wybrane owoce egzotyczne*
u mnie: pitaja, papaja, granat, kiwi
* w sezonie najlepiej jest użyć polskich owoców: truskawek, malin, jagód, brzoskwiń etc.
Przygotowanie:
BLATY BEZOWE
1. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Gdy piana będzie gotowa, nie przerywając ubijania dodawać po łyżeczce cukier. Pod koniec ubijania wlać sok z cytryny i wsypać mąkę ziemniaczaną, ubijać jeszcze chwilę. Masa białkowa powinna być lekko błyszcząca i bardzo gęsta.
3. Dwie blachy wyłożyć papierem do pieczenia, na każdym arkuszu narysować okrąg np, odrysowując spód tortownicy lub talerz.
4. Za pomocą szprycy, okrężnymi ruchami nakładać masę bezową tak by powstały dwa równe okręgi. Masę można nakładać też łyżką- wtedy bezy będą "artystycznie" zmierzwione.
5. Bezy włożyć do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Z racji tego, że blachy będą na dwóch różnych poziomach w piekarniku, dobrze jest kilka razy zmieniać ich ustawienie aby równomiernie się upiekły. Bezy piec 5 min, zmienić ustawienie i znowu piec 5 min. Czynność powtórzyć jeszcze raz, a następnie zmniejszyć temperaturę do 140 stopni i piec jeszcze ok. 40 minut.
6. Bezy studzić w piekarniku.
1. Śmietankę ubić z dodatkiem cukru pudru, dodać serek mascaropne, zmiksować na gładki krem, dodać sok z cytryny do smaku- u mnie ok. 2 łyżki.
TORT
1. Blaty bezowe delikatnie odkleić od papieru. Jeden z nich posmarować kremem, posypać pokrojonymi drobno owocami (lepiej wybrać te mniej rozpadające się, u mnie papaja i granat). Przykryć drugim blatem.
2. Cały tort posmarować kremem, warstwę wygładzić szpatułką lub nożem, ewentualnie dłonią w foliowej rękawiczce.
3. Tort ozdobić pokrojonymi owocami.
Uwaga! Pitaja- owoc z różową skórką- skórki się nie je, ale zostawiłam ją dla efektu kolorystycznego. Skórka łatwo odchodzi od miąższu.
4. Tort wstawić do lodówki na kilka godzin aby smaki się "przegryzły", a krem stężał. Przed podaniem można udekorować całość listkami mięty lub stewii.