Wykonanie

Z okazji nadchodzącego Tłustego Czwartku, postanowiłam umieścić na blogu przepis na najprawdziwsze, smażone pączki. W końcu to po nie sięgamy najczęściej w czasie rozpustnego świętowania, a kto raz spróbował tych przygotowanych w domu, nie będzie chciał odwiedzać
cukierni. Co prawda sporo z nimi pracy, ale gwarantuję, że wysiłek się opłaci! Pączki są bardzo delikatne, puszyste i nie chłoną tłuszczu podczas smażenia. Zdecydowałam się na przepis włoski, ale zaryzykowałabym stwierdzenie, że pączki smakują bardzo... polsko ;) Część z nich nadziałam domowym
budyniem zgodnie z włoską recepturą, a resztę, starym polskim zwyczajem wypełniłam
dżemem z różą. Tak naprawdę do ciasta będzie pasowało każde słodkie nadzienie, jakie wybierzecie; niektórzy też wolą bomboloni bez nadzienia, jedynie obtoczone w cukrze :) Moje pączki przygotowałam w wersji mini - nadawały się dosłownie na jeden lub dwa kęsy. Korzystając z poniższego przepisu można usmażyć również pączki standardowej wielkości, pamiętając jedynie o dłuższym czasie smażenia.Składniki (na ok. 40 mini pączków):10 g
drożdży suszonych3/4 szklanki (175 ml) lekko ciepłego
mleka3 szklanki (390 g)
mąki pszennej2 łyżeczki
soli1/8 łyżeczki sproszkowanej
gałki muszkatołowej (opcjonalnie)60 g miękkiego
masła3/4 szklanki (150 g)
białego cukru +
cukier do obtoczenia pączków2
jajka4-6 szklanek neutralnego w smaku
oleju, do smażenia1 szklanka
konfitury wiśniowej/domowego budyniu
waniliowego (lub innego nadzienia)
Mleko wlać do średniej miski, rozpuścić w nim
drożdże. Wsypać 1 szklankę
mąki i dokładnie wymieszać. Nakryć miskę ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 1 h, aż rozczyn podrośnie.Pozostałe 2 szklanki
mąki wymieszać z
solą i
gałką muszkatołową.W misie ubić za pomocą miksera
masło na miękką, kremową masę (ok. 30 s), wsypać
cukier i miksować do uzyskania jasnej, puszystej masy. Wbijać po jednym
jajku, po każdym miksując aż do dokładnego połączenia. Dodawać na zmianę mieszankę
mleka z
drożdżami i masę
maślano-jajeczną, cały czas miksując na średniej prędkości. Ciasto po około 2-3 minutach miksowania, powinno delikatnie odklejać się od brzegów miski. Wyjąć z naczynia, szybko zagnieść dłońmi, miskę natłuścić i umieścić w niej kulę uformowaną z ciasta. Przykryć miskę ściereczką i zostawić w ciepłym miejscu na ok. 1 h, do podwojenia objętości ciasta.Po wyrośnięciu, ciasto wyjąć na blat.i rozwałkować lub spłaszczyć dłonią na grubość ok. 1,3 mm. Wycinać krążki przy pomocy wykrawaczki do
ciastek lub szklanki o średnicy 4-5 cm. Odkładać na blachę pokrytą papierem do pieczenia, przykryć ciasto ściereczką i odstawić do ponownego wyrośnięcia na 1 h.
Olej wlać do garnka/głębokiej patelni o grubym dnie lub frytkownicy - jego poziom powinien wynosić ok. 10 cm, żeby pączki mogły w nim pływać bez dotykania dna. Tłuszcz do smażenia powinien osiągnąć temperaturę 180 º C. Jednorazowo smażyć po 3-4 pączki. Smażyć najpierw z jednej strony, a kiedy się zezłoci, przewracać na drugą. Jeszcze ciepłe pączki obtaczać w cukrze i odstawiać na kratkę, do wystygnięcia. Nadziewać przy pomocy szprycy lub strzykawki. Podawać na świeżo.1 i 1/2 szklanki (350 ml)
mlekalaska wanilii4
żółtka1/3 szklanki
cukruszczypta
soli1/4 szklanki (32 g)
mąki pszennej1 łyżeczka
masłaW garnku podgrzewać
mleko z
laską wanilii przeciętą wzdłuż, aż do zagotowania. Zdjąć z ognia. Zmiksować lub ubić trzepaczką
żółtka z
cukrem i szczyptą
soli. Do mieszanki przesiać
mąkę i dokładnie wmieszać. Z garnka odmierzyć kilka łyżek gotującego się
mleka, dodać do masy jajecznej i wmieszać trzepaczką. Przelać masę do gotującego się
mleka, cały czas mieszając. Gotować na średnim ogniu, aż
budyń osiągnie konsystencję
majonezu. Zdjąć z ognia i wmieszać
masło. Przełożyć do miski, przykryć folią tak, aby dotykała powierzchni budyniu- nie utworzy się dzięki temu kożuch. Odstawić do całkowitego wystudzenia, a następnie użyć do nadziewania pączków.Smacznego!




Źródło przepisu: http://familystylefood.com/