Wykonanie
Chlebek
bananowy króluje na blogach od jakiegoś już czasu, ale przeważnie wg Sophie Dahl. Ja po upieczeniu go postanowiłam wypróbować z kolei przepis Nigelli Lawson, który zamieściła w „Jak być domową boginią”. Przyznam, że jej ciasto smakowało mi bardziej niż to panny Dahl, może za sprawą dodatku
orzechów. Jest wyjątkowo aromatyczne, wilgotne i trudno poprzestać na jednym kawałku. Jeśli jeszcze nie próbowaliście, musicie je upiec!:)
- 100g
rodzynek– 175g
mąki– 2 łyżeczki
proszku do pieczenia– ½ łyżeczki
sody– ½ łyżeczki
soli- 125g
masła– 140g
cukru– 2 duże
jajka– 3 bardzo dojrzałe
banany (ok. 300g bez skórki)– 60g
orzechów włoskich– 1 łyżeczka esencji waniliowejW miseczce umieścić
rodzynki, zalać gorącą
wodą i odstawić.W średniej misce wymieszać
mąkę,
proszek do pieczenia,
sodę i
sól.W dużej misce zmieszać stopione
masło z
cukrem, aż się rozpuści.Mieszając, dodawać po jednym
jajku, a następnie rozgniecione
banany.Wmieszać posiekane
orzechy, odsączone
rodzynki i esencję
waniliową.Dodawać po 1/3 sypkich składników, mieszając za każdym razem.Przełożyć ciasto do wysmarowanej
masłem i wysypanej
mąką keksówki o długości ok. 23cm.Piec w temperaturze 170 st. C przez 1–1 ¼ godziny, sprawdzić patyczkiem.Wystudzić w formie. Najlepsze jest na następny dzień.Zmodyfikowałam trochę oryginalny przepis, np. Nigella moczy
rodzynki w
rumie.Czas przygotowania: 1 1/2 godzinyLiczba porcji: 15Kaloryczność jednej porcji: 210 kcal