ßßß Cookit - przepis na Babeczki bananowe

Babeczki bananowe

nazwa

Wykonanie

Witajcie! Tak jak ostrzegałam więcej mnie tu nie ma niż jestem, ale to wina sesji ;)
Na szczęście już jestem na ostatniej prostej i potem będę miała kupę czasu, więc mam nadzieję pojawiać się tu jak najczęściej.
Jako, że nie muszę zakuwać w ten weekend, postanowiłam w końcu upiec sobie coś dobrego. Ostatecznie padło na babeczki bananowe, ze względu na to, że banany same prosiły się o zużycie, biedaczki...
Babeczki wyszły baaardzo wilgotne i baaardzo bananowe, więc jeśli odpowiadają Wam te cechy to będziecie zadowoleni, a jeśli nie, no to raczej nie oszalejecie ze szczęścia ;)
Przy okazji pieczenia tych babeczek przetestowałam formę silikonową z wgłębieniami w kształcie serduszek. Bardzo się ucieszyłam, bo naprawdę dobrze się spisała. O ile z papilotek silikonowych nie chciały za bardzo wychodzić, o tyle z serduszek wychodzą bardzo ładnie, nie rozpadają się ani nic.
Formę mam od roku - kupiłam ją w okolicy Walentynek w Lidlu.
Pewnie się pojawią w tym roku, więc szczerze polecam - jeśli lubicie "urocze" klimaty ;)
Przepis to moja modyfikacja kilku przepisów.
Składniki:
200g mielonych migdałów (ja przepuściłam przez młynek do kawy migdały w płatkach)
100g mielonych/tartych orzechów laskowych
2 bardzo dojrzałe banany
szklanka maślanki
pół szklanki oleju (lub rozpuszczonego masła)
jajko
150g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Na polewę:
2 łyżki masła
mleko
cukier
ok 4 łyżeczek kakao
Przygotowujemy dwie miski. W jednej mieszamy maślankę, olej, jajko i rozdrobnione banany.
W drugiej łączymy mąki orzechowe, cukier i proszek do pieczenia.
Następnie zawartość obu misek łączymy i mieszamy (nie za długo, bo podobno tego nie lubią).
Przekładamy do papilotek lub formy muffinkowej i pieczemy w 180 stopniach przez jakieś 30-40 minut.
Gdy ostygną przygotowujemy polewę z podanych składników. Roztapiamy masło, dodajemy kakao i stopniowo dolewamy mleko aż zawartość rondelka zacznie wyglądać jak polewa ;) Ma być gładka i lśniąca. Następnie słodzimy do smaku i dekorujemy babeczki.
Smacznego!
P.S. Zwykle piekę muffiny jakieś 25 minut, ale te z racji braku mąki zbożowej i dużej wilgotności potrzebują więcej czasu.
Źródło:http://rozgardiaszkuchenny.blogspot.com/2014/01/babeczki-orzechowo-bananowe.html