Wykonanie

Nie wszyscy lubią
karpia, ale w polskiej tradycji był, jest i jeszcze długo będzie. W mojej rodzinie część lubi
karpia właśnie w galarecie i to właśnie dla nich ten egzemplarz.Składniki.

1,5 kg
karp królewski
Wywar .1,5 l
wody20dag
włoszczyzna2
listki laurowe5 ziaren
pieprzuGalareta.3/4 l
wywaru rybnego1 dag
żelatyny1 łyżka
octu2
białkaPrzygotować filety. Każdy porcjować w poprzek na kawałki 3-4 cm. Z głowy
karpia,
włoszczyzny ,przypraw,
wody ugotować
wywar, pod koniec osolić.Do ciepłego, przecedzonego
wywaru włożyć porcje
ryby i gotować na maleńkim ogniu przynajmniej 20 min. Pozostawić
rybę w wywarze do ostygnięcia. Wyjąć, wybrać ości, ułożyć na półmisku.Sklarować galaretę i krzepnącą zalać dwukrotnie przybrane porcje
karpia.Podawać z zimnym
sosem chrzanowym,
cytryną ,a ja lubię z
sosem tatarskim.Przypominam klarowanie galarety do ryb :Teoretycznie nie trzeba dodawać
żelatyny. Głowa
karpia, szkielet ma wystarczającą kleistość do ścięcia i wytworzenia swojej galarety. Uważam jednak, że dodanie 1 łyżeczki
żelatyny w smaku karpiowi nie zaszkodzi, a mamy pewność, że na
stole rybka nam nie odpłynie.
Wywar po gotowaniu
ryby. przelać do mniejszego garnka, przez gęste sito. Pozbędziemy się pozostałych po gotowaniu
ryby na dnie osadów.Teraz klarowanie
wywaru.Na 1,5 litra
wywaru potrzebne będą 2 kurze
białka i 2 łyżeczki
octu.Do zimnego
wywaru wlać 2 łyżeczki
octu i 2 lekko roztrzepane
białka.
Wywar podgrzewać aż do zagotowania, cały czas mieszając energicznie trzepaczką (rózgą). Na powierzchni utworzy się biała gruba piana.Chwilę odczekać.Sito wyłożyć gazą, dobra jest pielucha z tetry i całość powoli przecedzić używając chochelki do zupy. Trochę to trwa. Otrzymamy klarowny
wywar.Znam smakoszy ,którzy uwielbiają galaretę bez klarowania. Nie widać
ryby ,ale galareta jest bardzo smaczna ,
ryba też!