Wykonanie
Hey...Co tam robiliście ciekawego dzisiaj? Oczywiście w kuchni;pJa, trochę zabiegana dziś byłam, w
sumie nadal jest jubel...ale jest jeszcze jutro...na szczęście.Skoro dziś na wariata, to obiad musiał być jak zwykle szybki, nie byłabym sobą, gdybym miała modlić się nad garami;p Zatem nie modliłam się, zrobiłam pyszne placki ziemniaczane, aleeee z piekarnika.No olśniło mnie!!!!Jak mogłam wcześniej na to nie wpaść?! Są takie delikatne, nietłuste, pyszne, chrupkie...omnomnom!Machnęłam do nich surówkę z
kapusty białej, tak, że nie było napinki, a smacznie, syto.Brakowało mi tylko jakiegoś dipu do nich, aleeeeeee......nie było czasu, no ;)Przygotowanie: 15 min + ok 30 pieczenieKoszt: do 10 złSkładniki:6 średnich
ziemniaków1
jajko1
czerwona cebula2 łyżki
mąki pszennej - kopiaste
sól,
pieprz cytrynowy,
płatki chilli,
oregano do smakuodrobina
oleju do smarowania papieru do pieczenia*** Oczywiście proporcje na placki mogą być inne, ja zawsze robię na oko, pewnie jak i Wy ;)
Ziemniaki ucieram na tarce na dużych oczkach,
cebulę na drobnych, Dodaję
jajko,
mąkę,
przyprawy, mieszam dokładnie.Piekarnik rozgrzewam do 200 stopni z termoobiegiem.Na blachę wykładam papier, smaruję go niedużą ilością
oleju, łyżką nakładam porcje
ziemniaków, rozcieram łyżką tak, by placek był dosyć cienki, oczywiście możecie zrobić grubsze, ale ja wolałam dać mniej, niż czekać aż mi się spalą czy cuuuś;pPiekę je do 30 minut, najlepiej po 20 minucie kontrolować sytuację, ja mam mocny piekarnik, więc... ;)Podobno rewelka, mam teraz tylko takie robić, bo te smażone pyszne, ale jaka różnica. !!!Mała też se ugryzła....a co;)








