Wykonanie
Przepyszne, łatwe do zrobienia domowe słodkie bułeczki, nie sposób im się oprzeć :)
Przepis na około 12 - 15 sztuk.
ciasto drożdżowe:
450 gramów
mąki pszennej35 gramów stopionego
masła3 kopiaste łyżki
cukru2 kopiaste łyżeczki
cukru waniliowego25 gramów
drożdży + 250 ml ciepłego (lecz nie za gorącego
mleka)
1
jajonadzienie:
2 paczuszki budyniu
waniliowego lub
śmietankowego bez
cukru ( takie po 40 g)
6 łyżek
cukru ( z małą górką)
2 płaskie łyżeczki
mąki ziemniaczanej1 litr
mleka2 łyżki
masładodatkowo:
około 10
śliwek + około 2 łyżki
cukru1
jajo + 2 łyżki
mleka do posmarowania bułeczek
W ciepłym
mleku rozprowadzamy
drożdże z 1 łyżeczką
cukru i 1 łyżeczką
mąki, odstawiamy w ciepłe miejsce by ruszyły.
Mąkę przesiewamy z
cukrami, dodajemy podrośnięty rozczyn,
jajko, tłuszcz, zagniatamy jednolite ciasto.
Odstawiamy je w omączonej misce pod przykryciem w ciepłe miejsce na około 40 minut do podwojenia objętości.
W tym czasie wypestkowane połówki
śliwek zasypujemy
cukrem, mieszamy, by pokrył równomiernie
owoce.
Następnie gotujemy
budyń. Z litra
mleka odlewamy szklankę, w niej rozprowadzamy proszek budyniowy,
cukier i
mąkę ziemniaczaną, mieszamy dokładnie. Resztę
mleka zagotowujemy z 2 łyżkami
masła, kiedy zacznie wrzeć, wlewamy
budyń i mieszamy aż do zagotowania i zgęstnienia całości.
Budyń studzimy do uzyskania temperatury pokojowej.
Po wyrośnięciu ciasto krótko zagniatamy, następnie dzielimy na 3 równe części. Dwie odkładamy pod przykrycie, jedną wałkujemy na okrąg o grubości około 1 cm. Wykrawamy krążki o średnicy około 8 - 9 cm centymetrowe, pośrodku robimy zagłębienie na nadzienie. Możemy zrobić je dnem szklanki, lekko dociskając ją na środku krążka, jednak uważajmy by nie przedziurawić
spodu.
W zagłębienie wkładamy
budyń ( około 1 łyżki), na wierzch dajemy połówkę
śliwki odsączonej z soku.

Bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w około 5 cm odstępach.

Czynności powtarzamy do wykończenia całości ciasta.
Drożdżówki poukładane na blaszce przykrywamy ściereczką i odstawiamy do napuszenia na około 15 minut. Po tym czasie brzegi bułeczek smarujemy
jajem rozkłóconym z
mlekiem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni ( funkcja góra - dół) i pieczemy około 20 minut, do zezłocenia.
Bułeczki można jeszcze oprószyć
cukrem pudrem lub polukrować.

