lekki jogurtowiec brzoskwiniowo - truskawkowy

Wykonanie

Pyszne ciasto, które możemy zajadać bez wyrzutów sumienia,. do tego ciacho robi się łatwo, szybko i przyjemnie, czego chcieć więcej? :)
około 130 gramów biszkoptów okrągłych
warstwa brzoskwiniowa:
500 gramów gęstego jogurtu naturalnego
1 galaretka brzoskwiniowa + 1 płaska łyżeczka żelatyny
2 łyżki cukru pudru
warstwa truskawkowa:
500 gramów gęstego jogurtu naturalnego
1 galaretka truskawkowa + 1 płaska łyżeczka żelatyny
2 łyżki cukru pudru
dodatkowo na wierzch:
3/4 puszki brzoskwiń
parę truskawek do dekoracji
2 galaretki brzoskwiniowe ( dobrze sprawdzą się również pomarańczowe lub cytrynowe)
Oba jogurty wyjąć sobie wcześniej z lodówki aby nie były lodowate.
Galaretkę brzoskwiniową wraz z żelatyną dokładnie wymieszać z 0,5 szklanki wrzątku, odstawić do uzyskania temperatury pokojowej.
Dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć biszkoptami.
Pierwszą część (500 g) jogurtu miksujemy z galaretką, dodajemy cukier puder (spróbujcie czy ta ilość Wam odpowiada), czekamy aż masa zacznie tężeć i kiedy zaczyna się robić "galaretkowata" delikatnie wylewamy ją na biszkopty, wyrównujemy powierzchnię i wkładamy do lodówki do całkowitego stężenia.
Galaretkę truskawkową i żelatynę również rozpuszczamy dokładnie (!) w 0,5 szklanki wrzątku, znów odstawiamy do uzyskania temperatury pokojowej, a następnie mieszamy dokładnie z jogurtem i cukrem, po czym wylewamy (już nie musimy czekać aż zgęstnieje) na masę brzoskwiniową. Wkładamy ponownie do lodówki do stężenia.
Dwie galaretki rozpuszczamy w 0,8 litra wrzątku, studzimy.
Ciasto dekorujemy z wierzchu owocami ( u mnie zdecydowana przewaga brzoskwiń), a następnie zalewamy tężejącą (!) galaretką, schładzamy.