Wykonanie
W końcu znalazłam chwilę, żeby go zrobić. Bigos, a może po prostu kapusta? Jak zwał, tak zwał.W każdym bądź razie było pycha! A składników tak niewiele... A mianowicie:500 g
kapusty kiszonej2
cebule2
marchewki1-1,5 łyżki
oleju kokosowegomajeranekoreganopieprzsól100-150 g
pieczarekgarść suszonych
śliwekWykonanie:
Cebulę kroimy, niekoniecznie drobno, podsmażamy w garnku na
oleju kokosowym. Dorzucamy pokrojone w plasterki
pieczarki, solimy i trzymamy na średnim ogniu przez kolejne 5 min.
Kapustę odsączamy z soku (można też przepłukać, ale mi lepiej smakuje kwaśna, więc tego nie zrobiłam), szatkujemy i przekładamy do garnka.
Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce bądź kroimy w plasterki i dorzucamy do garnka z resztą składników. Dolewamy
wody (tak mniej więcej do 3/4 wysokości
kapusty), zmniejszamy ogień i gotujemy przez kolejne 2-3h. Pilnujemy, żeby cały czas było choć trochę
wody, tak aby bigos się nie przypalił. W międzyczasie przyprawiamy. Studzimy i odstawiamy na noc do lodówki. Następnego dnia bigos podgrzewamy, dodajemy
śliwki (mogą być albo pokrojone albo całe, jak kto woli) i podgrzewamy jeszcze około 1h, bądź trochę dłużej - do momentu aż
wody prawie nie będzie, a
kapusta nabierze ciemnego koloru.Smacznego!

Bigos można podać z
tofu. Na zdjęciu
tofu naturalne przyprawione
pieprzem ziołowym i podsmażone.