Wykonanie

Wstyd się przyznać, ale nigdy wcześniej nie piekłam sernika. Szczerze mówiąc to, jako dziecko nie znosiłam
białego sera i było to jedno z niewielu ciast, którego po prostu nie lubiłam. No ale dojrzałam, sernik zaczął mi smakować i stwierdziłam, że
czemu nie – spróbuję upiec tego potwora. Walka była ciężka, długa i męcząca, ale wyszłam z niej zwycięsko!SERNIK Z
CYTRYNOWĄ POLEWĄSkładniki:Spód:180 g
ciastek zbożowych (ja użyłam
imbirowych)60 g
masłaMasa serowa:700 g
sera białego (gładkiego)1 szklanka
cukru4
jajka200 g
śmietany 18 %50 ml
soku z cytryny1
budyń śmietankowyPolewa:200 g
śmietany 18 %3 łyżki
soku z cytrynyskórka otarta z 1
cytryny2 łyżki
cukru pudruCiasteczka mielimy i łączymy z roztopionym
masłem. Przekładamy masę do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i chłodzimy.
Cukier ucieramy z
jajkami, dodajemy
budyń i miksujemy. Do gładkiej masy dodajemy
ser,
śmietanę i
sok z cytryny, mieszamy.Masę wylewamy do tortownicy na schłodzony wcześniej spód. Do piekarnika wkładamy naczynie z
wodą, a następnie rozgrzewamy piekarnik do 250ºC. Ciasto wkładamy do gorącego piekarnika i w takiej temperaturze pieczemy przez 15 minut, a następnie zmniejszamy temperaturę do 120ºC. Pod koniec pieczenia mieszamy składniki na polewę i wylewamy ją na ciasto – pieczemy kolejne 25 minut.Ciasto pieczemy, aż drewniany patyczek włożony do ciasta będzie suchy – czysty. Mój sernik piekł się ponad dwie i pół godziny, ale było warto - wyszedł puszysty, wilgotny i słodko – kwaśny.Przepis zaczerpnięty z http://pieczarkamysia.blox.pl/Przepis dodaję do akcji: