Wykonanie

Tort, który Wam prezentuję, jest zarezerwowany wyłącznie na specjalne okazje. To taka wariacja na temat
tortu szwarcwaldzkiego – ale zmodyfikowałam kilka składników, to i tamto dodałam i wyszedł ten… potwór ^^ Trzy warstwy
czekoladowego biszkoptu (obłędny zapach podczas pieczenia), przełożone kremem z nutą
białej czekolady, do tego znowu krem z nutellą. I oczywiście
wiśnie, mocno nasączone
alkoholem. Jeśli zbliża się jakaś ważna uroczystość – koniecznie zerknijcie :)TORT
CZEKOLADOWY - mój ;)Składniki (na formę o średnicy 26cm):140g
gorzkiej czekolady75g
masła6
jajek – rozdzielonych na
białka i
żółtka180g
cukru100g
mąki pszennej50g
mąki ziemniaczanej2 łyżeczki
proszku do pieczeniaDodatkowo – na krem do przełożenia
tortu:250g
mascarpone250ml
śmietany kremówki100g
białej czekolady2 i ½ łyżki
cukru pudruPonadto:250g
mascarpone5 łyżek nutelli
Wiśnie – zalane
rumem min. 24 godziny wcześniej lub użyte do zrobienia domowej
wiśniówkiGorzką czekoladę i
masło roztopić w kąpieli
wodnej.
Żółtka z
cukrem ubić na puszystą masę i stopniowo dodać (wciąż miksując) ostudzoną
czekoladę. Przesiane
mąki wymieszać z
proszkiem do pieczenia.
Białka ze szczyptą
soli ubić na sztywną pianę, następnie wmieszać mieszankę mączną. Pianę dodać do masy z
żółtek i delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Ciasto wyłożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, natłuszczonej i wysypanej
bułką tartą.
Biszkopt piec w temperaturze 180°C, przez 40 minut (po 20 włączyć termoobieg). Po upieczeniu na chwilę zostawić w piekarniku, ostudzić.
Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli
wodnej. Kremówkę z
cukrem pudrem lekko ubić (nie na sztywno!), następnie łyżkami dodawać lekko przestudzoną
czekoladę (miksując), a
potem – też stopniowo –
mascarpone. Pierwszy blat nasączyć
rumem z
sokiem z
wiśnie lub
wiśniówką, ułożyć
wiśnie, przykryć połową kremu, na to nałożyć drugi blat, znowu nasączyć, ułożyć pozostałe
wiśnie i resztę kremu. Ostatni blat tylko nasączyć
alkoholem.Nutellę i
mascarpone dokładnie wymieszać i obłożyć kremem tort. Schłodzić ciasto – zostawić na kilka godzin w lodówce.
