Wykonanie
Czekoladowe muffiny, od znalezienia przepisu, królowały w moim domu tydzień po tygodniu. Niestety, po kilku tygodniach obżerania się, trzeba było wejść na wagę. No i z przykrością musiałam przestać je piec na co dzień. :( Jednak, gdy przychodzą dni, kiedy można się spodziewać gości, to pierwsze co robię, to zabieram się właśnie za nie.Przepis znalazłam po wielu próbach i poszukiwaniach, trocę pozmieniałam i jest. Od razu też rozdałam go ciociom i babci, które zachwycały się moimi babeczkami. :)

Składniki (na 23 sztuki)- 2 szkl.
mąki- 2 łyżeczki
proszku do pieczenia- 1/2 łyżeczki
sody- 1 szkl.
cukru-1/2 szkl.
oleju-1/2 szkl.
kakao naturalnego-1/2 szkl. gorącej
wody- 2
jajka- 1 łyż. ekstraktu
waniliowego- 1 szkl.
mleka- posiekane kawałki
gorzkiej czekoladyWymieszać lub przeciać
mąkę,
sodę i
proszek do pieczenia.
Kakao wymieszać z gorącą
wodą na gładką masę. Wymieszać dokładnie
jajka,
mleko,
olej, ekstrakt i
cukier. Mokre składniki wymieszać z suchymi, dodać kawałki
czekolady.


Nakładać ciasto do foremek na wys. ok 3/4.

Piec w temperaturze 180stopni C przez 15-20-25 min.

Przed wyjęciem sprawdzić ciasto drewnianym patyczkiem (zaznaczam, iż
czekolada się topi, więc należy sprawdzić czy na patyczku jest ciasto, czy
czekolada)+ Gorące muffinki mogą ciężko odchodzić od papierka. W tym wypadku proszę się nie przejmować, bo po ostudzeniu będą się łatwiej odrywać. :)
