Wykonanie
Bakłażan w zestawieniu z
pomidorami to moje ulubione smaki, które zawsze będą mi się kojarzyć z wakacjami w Turcji, bo tam odkryłam że to smak i połączenie idealne..Pewnie to danie ma jakąś nazwę, ale ja jak zwykle z głowy i z pamięci :)Zawsze robię to danie w sezonie
pomidorowo-
bakłażanowym i nie znudziło mi się jeszcze:)Potrzebne będzie kilka dojrzałych
pomidorów ( soczystych i z pestkami) oraz 2 małe
bakłażany,
oliwa dobrej jakości o bogatym smaku oraz kilka ząbków
czosnku i w zasadzie to wszystko, aby powstał ten pyszny przekładaniec.Wzbogaciłam odrobiną
sera i posypałam wierzch
bułką tartą ( niewiele) aby uzyskać chrupiący wierzch.Wyszły 3 warstwy po 9 plastrów na każdą warstwę w mojej formie.Bardzo Wam polecam ten dodatek, pasuje do wielu potraw, a i sam smakuje nieźle.

Forma 20x 20 cm3 dojrzałe
pomidory ( ze skórką, pestkami, najlepiej lekko słodkawe) ja użyłam Gargamele2 małe
bakłażany3 łyżki drobno startego
żółtego sera3 ząbki
czosnku drobno pokrojone w kosteczkę ( ząbek na 1 warstwę)2 łyżki
bułki tartej3 łyżki passaty pomidorowej
sól,
pieprzszczypta
bazylii suszonej na każdą warstwęświeża
bazylia na wierzch
oliwa extra vergine
Bakłażana kroimy w plasterki 7 mm ( tak na oko oczywiście, nie za grube).Aby pozbyć się goryczki solimy plastry i zalewamy zimna
wodą, moczymy pół godziny. Podobno to zabieg zbędny jeśli
bakłażan jest
młody bo nie będzie gorzki, ale ja na wszelki wypadek robię to zawsze aby nie zepsuć potrawy.
Pomidory kroimy na plastry tej samej grubości co
bakłażan.
Czosnek drobno kroimy .Nastawiamy piecyk na 200 stopni, formę smarujemy
oliwą.Plastry
bakłażana dobrze odsączamy na ręczniku papierowym i smażymy na suchej patelni aby zmiękły i zyskały dodatkowy smaczek (można użyć patelni grillowej).Układamy plastry
bakłażana na dno,
czosnek, trochę passaty, na to
pomidory,
sól,
pieprz, posypujemy suszoną
bazylią, skrapiamy sporo
oliwą i układamy kolejną warstwę -
bakłażan,
czosnek,
pomidory,
przyprawy itd. Na wierzch dajemy
pomidory,
ser i posypujemy
bułką tartą. Zapiekamy ok. 20 minut aż wierzch się zrumieni, a warzywa puszczą
soki.Podajemy na gorąco .