Wykonanie

Koszmarny był ten dzisiejszy dzień... miałam wrażenie, że się nie skończy... do 19-tej byłam w pracy, od rana...
potem jedyne 40 minut
drogi i stałam pod szpitalem z nadzieją, że szybko znajdę odziała urazowy, a na nim mojego
męża... i znalazłam, po kolejnych 10 minutach... i wtedy usłyszałam rozbrajające: "Nie musiałaś przyjeżdżać." Trudno uwierzyć, człowiek pędzi jak na złamanie karku przez 2 powiaty i 4 gminy (to ta krótsza
droga) tylko po to, by usłyszeć "nie musiałaś przyjeżdżać"... i szczerze mówiąc to więcej było w tym wyrzutu i ironii niż
troski o to, że późna
pora, że burza, że żona pada po całym dniu... no przecież nie można zgonić wszystkiego na środki przeciwbólowe... pojechałam po dziecko i dotarłyśmy do domu przed 22-gą... Właśnie patrzę na stertę materiałów do przeanalizowania :-( na szczęście
spod nich wystaje książka o zupełni odmiennej tematyce :-) a jeszcze większym szczęściem był ostatni kawałek babki, który jeszcze przed chwilą leżał na talerzyku w kuchni ;-) Pyszna, puszysta, pachnąca
migdałami i
kakao... wymyśliłam ją sobie na zasadzie "zmiksowania" kilku przepisów na inne babki - w każdym coś mnie zainspirowało i tak powstała ta właśnie :-)SKŁADNIKI1,5 szklanki
mąki pszennej1 szklanka mielonych
migdałów5
jajek1 szklanka
cukru3 łyżki
kakao1 szklanka
oleju2 łyżeczki
proszku do pieczeniadodatkowo:100 ml
śmietany 30%50 g
gorzkiej czekoladymigdały do posypania (
płatki lub siekane)
Mąkę,
migdały,
kakao i proszek mieszamy razem.
Białka oddzielamy od
żółtek i ubijamy na sztywną pianę na najwyższych obrotach miksera, pod koniec dosypujemy
cukier. Następnie zmniejszamy obroty i dodajemy
żółtka, a gdy masa nabierze jednolitego koloru dosypujemy stopniowo mieszankę suchych składników. Następnie stopniowo dolewamy
olej nie przerywając miksowania. Przekładamy ciasto do do foremki i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na godzinę (przed wyjęciem sprawdźcie patyczkiem czy ciasto na pewno jest upieczone). Studzimy.
Śmietanę podgrzewamy na małym ogniu, dodajemy połamaną
czekoladę i gotujemy do chwili aż się rozpuści, a całość zgęstnieje.
Migdały wsypujemy na silnie rozgrzaną, suchą patelnię i przez chwilę mieszamy, aż ich brzegi zaczną się delikatnie złocić.Przestudzone ciasto smarujemy polewą i posypujemy
migdałami.Mmmm... pycha...