Wykonanie

W ostatnim czasie bombarduje mnie tak wiele emocji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, że czasem czuję się jakbym pływała w jakimś koktajlu... wiele się dzieje, wiele pytań wymaga natychmiastowych odpowiedzi, wiele sytuacji oczekujących konstruktywnych rozwiązań... ale tak naprawdę, to nie ma co narzekać - jest dynamicznie, energicznie, ciekawie... zaskakujące w takim emocjonalnym zamieszaniu jest dla mnie zawsze to, jak wiele człowiek dowiaduje się o samym sobie... o swoich marzeniach, pragnieniach, potrzebach, sposobach ich realizacji i weryfikacji... ale też o ludziach wokół - jak wiele masek skrywają na co dzień, by ujawnić je w chwilach szczególnych, najmniej spodziewanych... i tak naprawdę to też buduje... może najbardziej...W całym tym wewnętrznym zamieszaniu - nie wiedzieć
czemu - wchodząc dziś do sklepu przyjęłam za pewnik, że dziś piątek... i pod tym kątem zrobiłam zakupy... dopiero kilka godzin później dotarło do mnie, że to dopiero czwartek...Nie mniej dzisiejsza propozycja dla Was jest jak najbardziej przemyślana i uporządkowana :-) nie powinna budzić wątpliwości innych niż te, ile właściwie zjeść tych
bułek...SKŁADNIKINa ciasto:2 szklanki
mąki pszennej pełnoziarnistej2 szklanki
mąki pszennej białej1 1/3 szklanki ciepłego
mleka1 łyżeczka
soli1 opakowanie
drożdży instant4 łyżki
oleju rzepakowegoNa farsz:300 g
pieczarek2
cebule2 łyżki
masła1 łyżka pasty pomidorowejsłodka czerwona mielona
paprykasól,
pieprzdodatkowo:
ser żółty do posypania
bułek po wierzchu

Obie
mąki,
sól i
drożdże mieszamy razem, dolewamy
mleko,
olej i zagniatamy gładkie ciasto (wyrabiamy ok. 10 minut). Odstawiamy na ok. 30 minut.
Pieczarki i
cebule kroimy w drobną kostkę. Na patelni rozgrzewamy
masło i wrzucamy przygotowane składniki, smażymy przez chwilę, a następnie dodajemy pastę, doprawiamy
papryką,
solą i
pieprzem. Smażymy aż wytworzony na patelni płyn odparuje.Ciasto wykładamy na stolnicę podsypaną delikatnie
mąką i rozwałkowujemy na kwadrat lub prostokąt o grubości ok. 1/2 cm. Na 2/3 szerokości ciasta równomiernie rozkładamy farsz,a następnie zawijamy do środka pozostawiona 1/3 (tę bez farszu). Teraz całość składamy na pół - musi powstać coś w rodzaju płaskiej rolady. Następnie kroimy ją na kawałki szerokości 2 - 3 cm i każdy zwijamy w świderek, a następnie posypujemy
serem. Układamy je na papierze do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 minut. Takie bułeczki smakują zarówno na ciepło, jak i po wystudzeniu.