Wykonanie

Nie wiem jak Wy, ale ja zwykle gdy mam się zajmować czymś ważnym, natychmiast muszę się zająć czymś niecierpiącym zwłoki... I tak właśnie przygotowując dość ważną prezentację, mój proces twórczy został mimowolnie przekierowany na zupełnie inną płaszczyznę... W mojej głowie zrodziło się kilka pomysłów zdecydowanie nie związanych z prezentacją, ale za to jeden z nich znajdują się poniżej ;-)SKŁADNIKI2 szklanki
mąki pszennej1,5 szklanki
jogurtu naturalnego3
jajka3 łyżki
cukru2 łyżeczki
proszku do pieczenia2 łyżki
octu winnegoszczypta
soli1 dojrzałe
mangoolej do smażenia
cukier puder do posypania
Jajka i
jogurt mieszamy razem.
Mąkę łączymy z proszkiem i
cukrem, a następnie dodajemy do jajeczno - jogurtowej masy i dokładnie mieszamy. Dodajemy
ocet i
sól - mieszamy.
Mango kroimy w drobną kostkę i dodajemy do ciasta. Delikatnie mieszamy, a następnie wkładamy łyżką niewielkie porcje do silnie rozgrzanego
oleju (powinno go być tyle, by racuchy swobodnie w nim pływały). Smażymy na złoty kolor - uważajcie by płomień pod garnkiem nie był zbyt silny ponieważ wtedy
olej bardzo szybko będzie zwiększał swą temperaturę i racuchy będą się przypalały. Usmażone racuchy wykładamy na ręcznik papierowy, a gdy przestygną posypujemy
cukrem pudrem.
