Wykonanie
Muszę się przyznać, że jeszcze niedawno bałam się tematu wypieków, jednak podeszłam do tego ambicjonalnie i po kilku udanych razach pozwoliłam sobie na eksperymenty. Pierwszym był jabłecznik, zrobiony na tradycyjnym
biszkopcie. Jednak nadzienie
jabłkowe to już moja inicjatywa. Zawsze smakowały mi te ciasta
jabłkowe, w których
jabłka były w kawałkach, a nie w formie musu, dlatego też w moim jabłeczniku mamy
jabłka pokrojone w kostkę.Ale po kolei. Zacznę od tego, że
biszkopt zrobił mój mąż, gdyż w naszym domu to on jest mistrzem
biszkoptów, co widać na zdjęciach, mój
biszkopt nigdy nie jest tak wysoki i puszysty jak ten, w jego wykonaniu, mimo że przepis jest niezmienny. To jego słodka tajemnica:)Reszta to już mój wymysł. Całość prezentuje się tak:

A poniżej dokładny przepis na ciasto:
Biszkopt:5
jajek3/4 szkl
skrobi ziemniaczanej1/2 szkl
mąkiłyżeczka
proszku do pieczenia3/4 szkl
cukruOddzielamy
białka od
żółtek.
Białka ubijamy mikserem, dodajemy
cukier ciągle miksując, a następnie pojedynczo
żółtka.Wsypujemy suche składniki i mieszamy jeszcze chwilę na słabszych obrotach. Pieczemy ok 15 minut w 180 stopniach. Po wystygnięciu przekroić
biszkopt na półMasa
jabłkowa4 średnie
jabłka (twarda odmiana)1
galaretka gruszkowa1
galaretka cytrynowawoda przegotowana2
jabłka kroimy w kostkę i gotujemy kilka chwil w szklance
wody, aż będą półmiękkie, ale nie rozpadające się, pozostałe 2
jabłka miksujemy blenderem aż do uzyskania musu. Odlewamy sok z gotowanych
jabłek, dodajemy go do musu i zagotowujemy. Po zdjęciu z ognia dolewamy
wody uprzednio przegotowanej, tak by uzyskać w
sumie 3/4 litra. W musie połączonym z
wodą rozpuszczamy
galaretki, a gdy zaczną tężeć wsypujemy do nich
jabłek i wlewamy wszystko na jedną część
biszkoptu przykrywając wszystko drugą częścią.Na górę dałam gotowy krem tiramisu z paczki, a całość posypałam
kakao.

tak wygląda jabłecznik "od środka" :)

Wyjątkowego smaku dodawało połączenie
galaretek gruszkowej o silnym aromacie z orzeźwiającą
cytryną. Polecam!!!