Wykonanie
Poszukiwałam swego czasu najróżniejszych potraw autralijskich. Poszukiwania doprowadziły mnie
między innymi do deseru zwanego Pavlovą - czyli wielką
bezą wymyśloną w Australii lub Nowej Zelandii na cześć sławnej rosyjskiej primabaleriny.Nie mam pojęcia, skąd tamtejszy cukiernik wpadł na pomysł by tak kaloryczne danie robić na cześć baletnicy.. ale może właśnie przez przekorę? A może po prostu chodziło o nawiązanie do białych trykocików baletnicy... ?Sam przepis wzięłam ze świetnego serwisu - Kwestia smaku . Z braku wszystkich składników, zrobiłam po swojemu, ale zmiany są niewielkie. Polecam calym
sercem.A. Miałam jeszcze powiedzieć, generalnie to ja nie przepadam za
bezami. A w tym deserze mi bardzo smakują :)

Składniki:
Beza:170ml
białka (czyli ok 4
białek z dużych
jajek - rozm. L)250 g
cukru1 łyżeczka
mąki ziemniaczanejKrem*:125g (250g)
serka mascarpone125ml (200ml)
śmietany 30% lub 36% (piątnica, łaciata, łowicz...)1 łyżka
cukru waniliowego* jak robiłam Pavlovę na Sylwestra, to zrobiłam z 250g.
serka mascarpone i 200 ml
śmietany i 1 łyżki
cukru waniliowego. I moim zdaniem to był bardzo dobry pomysł. Wtedy proporcje pysznego kremu do
bezy są moim zdaniem lepsze.Polewa:3 łyżki
miodu płynnego, prawdziwego1 łyżeczka
soku z cytrynyziarenka z 1/2
laski waniliiowoce - np 2 małe
gruszki****może być też
figa, albo
truskawki,
maliny.. do smakuWykonanie :
BEZA:

Nagrzej pierkarnik do 120st. (góra-dół, bez termoobiegu)Blachę wyłóż papierem do pieczenia, narysuj na nim okrąg o średnicy 20cm (ja mam taki garnek, to nie mam problemu z odrysowywaniem ;) )do miski wlej
białka i zacznij je ubijać. Po chwili, dodaj łyżkę
cukru i znów trochę ubijaj. Ubijanie w
sumie powinno kilka dobrych minut trwać (5-10). -
białek nie można "przebić". Na koniec ubijania dodać
mąkę ziemniaczaną i jeszcze chwileczkę miksować.Ubite
białka po pierwsze nie wypadają z miski, gdy ją przewrócić "do góry nogami". Po drugie są lśniące i gładkie.Gotową masę rozłóż na przygotowanym papierze - rozsmaruj do kształtu koła, a następnie szpatułką, albo dwiema (polecam tę opcję), podnieś boki koła - tak by otrzymać białą misę / kielich kwiatu.Następnie
bezę włóż do piekarnika i piecz w 120st przez 30 minut, i jeszcze ok 3 godziny susz w 100st .KREM:włóż krem
mascarpone oraz
cukier waniliowy do misy i miksuj około pół minuty.Następnie dodaj
śmietanę (
śmietana musi być dobrze schłodzona) i miksuj ok 2 minut. Chodzi o to by krem ładnie zgęstniał. Tylko tym razem trzeba uważać, bo
śmietana już potrafi się zważyć... i wtedy krem jest do niczego.Gotowy krem włóż do środka
bezy. Jeśli planujesz deser podać za kilka godzin -włóż krem w pojemniku do lodówki i dopiero tuż przed podaniem włóż go do środka
bezy.POLEWA:Do pojemnika (miseczki), wlej
miód,
sok z cytryny i ziarenka
wanilii i wszytko razem wymieszaj. (Ziarenka z
wanilii można wyjąć, gdy przepołowi się
laskę wanilii wzdłuż, następnie łyżeszką wyciągnie je ze środka).Na koniec, na krem, połóż przygotowane
owoce (np. obrane ze skórki i pokrojone w ćwiartki
gruszki) i całość polej polewą. To polecam zrobić tuż przed podaniem - by
miód nie spłynął za szybko na talerze.Smacznego!

Wydrukuj przepis