Wykonanie
Szarlotkowe naleśniki powstały, bo okazało się, że
jabłka, mimo, że w lodówce już lekko nie domagają. Po krótkich debatach padło na naleśniki. Każdy robi je po swojemu, też mam swój ulubiony przepis. Taki z którego wychodzą nie za grube, nie za cienkie, nie rwą się, nie łamią i same w sobie dobrze smakują. Jeśli chodzi o szarlotkową część, to smak
jabłek z
cynamonem jest jednym z moich ulubionych. Z podanych proporcji ciasta wychodzi 8-10 dużych naleśników.

Składniki na ciasto:250g
mąki2
jajka250ml
wody250ml
mlekaszczypta
soliSkładniki na nadzienie:6 dużych
jabłek10dag
rodzynek1 łyżeczka
cynamonu1 łyżka
miodu1 łyżka
cukru1 łyżka
masłaNajpierw zabieramy się za nadzienie.
Jabłka myjemy, obieramy, kroimy na malutkie kawałki. Można zetrzeć, ale ja lubię jak kawałki
jabłek są wyczuwalne. Wsypujemy
jabłka do rondelka razem z łyżką
masła. Przykrywamy rondelek i dusimy na małym ogniu. Kiedy
jabłka nieco zmiękną dodajemy
miód,
cukier,
cynamon i na sam koniec
rodzynki. Ja ściągam "szarlotkę" z ognia po prostu kiedy uznam, że
jabłka są już odpowiednio miękkie. Czyli robimy to metodą łyżka-buzia :)Składniki na ciasto naleśnikowe mieszamy, a najlepiej niech
zrobi to za nas mikser. Po dokładnym połączeniu się wszystkiego, trzeba sprawdzić konsystencję i w razie potrzeby dodać
wody. Zbyt gęste ciasto to dość grube naleśniki, a te mają tendencje do łamania się. Naleśniki smażymy na dobrze rozgrzanej patelni i odrobinie tłuszczu lub bez niego. Ja zwykle wlewam troszkę
oleju pod pierwszego naleśnika, a
potem co któregoś, bo o tym zapominam. Na gotowe naleśniki nakładać łyżką ciepłe nadzienie i zwijać.Smacznego!