Wykonanie

Odkąd pierwszy raz spróbowałam połączenia
gorzkiej czekolady z
solą morską, zakochałam się w nim na zabój. Cudowne, chrzęszczące grudki podkreślają głęboki smak
czekolady, a w zestawieniu z lampką (albo butelką, hyhy) białego, dobrze schłodzonego
wina będą kojącym oddechem w letni wieczór.Ciasto:3
jajka3/4 szklanki
cukru pudruszklanka
mąki3/4 szklanki
oleju1/2 szklanki
mleka4 łyżki
kakaopłaska łyżeczka
solipół łyżeczki
proszku do pieczeniaPolewa:tabliczka
gorzkiej czekolady3 łyżki
oleju2 łyżeczki
żelatynysól morskaJajka miksujemy z
cukrem,
solą,
kakaem i
proszkiem do pieczenia aż do uzyskania lekkiej konsystencji musu. Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy aż do połączenia się w jednolitą masę. Wrzucamy do piekarnika na 40 minut w temperaturze 175 stopni, studzimy. Miskę po cieście wylizujemy jak zwykle.
Czekoladę z dodatkiem
oleju rozpuszczamy w kąpieli
wodnej, dodajemy
żelatynę rozrobioną z 2 łyżkami przegotowanej
wody i dwie szczypty
soli. Rozprowadzamy po cieście, starając się zrobić to jak najsprawniej - polewa bardzo szybko tężeje. Wzdłuż brzegów wysypujemy kryształki
soli morskiej, dla złagodzenia wyrazistości smaku można zmieszać je z kryształkami
cukru.



Zespół, który pojawił się znikąd i od razu trafił do mojego top10 ostatnich miesięcy. Ma w sobie to, czego szukam w muzyce - świeżość, ciekawą formę, dobre teksty. Już nie
mogę się doczekać jesieni, bo
będę miała to szczęście, żeby posłuchać ich na żywo :)