ßßß
Budzę się w swoim ukochanym łóżku i pierwszą rzeczą jaką widzę (po założeniu soczewek :P) są moi najbliżsi. Rodzinka i ukochani czworonożni przyjaciele. Wysypiam się w swoim łóżku, śniadanko jem siedząc na swoim ukochanym miejscu w kuchni, a poranną kawę piję z ulubionego dużego kubka. I to jest piękne... później kręcę się po domu, rozmawiam z mamą, tatą i bratem... odwiedzam babcię, a popołudnia spędzam z przyjaciółmi... Wczorajszy wieczór wspominam szczególnie dobrze. Moja ukochana paczka zebrała się u mnie w komplecie. Dziewczyny dziękuję za to, że jesteście! I z góry przepraszam, ale wstawiam naszą starą fotkę...
A żeby dopieścić podniebienia moich gości ledwie po przebudzeniu upiekłam ciasteczka... część zniknęła zaraz po wyjęciu z piekarnika za sprawą mojego brata, ale większość doczekała się wieczór. I zniknęła bardzo szybko. Wszystkim bardzo smakowały. A moja mamuśka dzisiaj miała do mnie żal dlaczego ich tak mało było. Więc ciasteczkami podbiłam wszystkich serca.
200g miękkiego masła2 szkl mąki pszennej1szkl cukru2 łyżki kakao1 łyżeczka proszku do pieczenia3 żółtka1 białko2 łyżki jogurtu naturalnego2/3 tabliczki gorzkiej czekoladyMasło zmiksować na puszystą masę, dodać cukier,żółtka i białko i dokładnie ubić. Dodać mąkę i proszek do pieczenia, jogurt i kakao. Miksować do dokładnego połączenia składników.Czekoladę pokroić na małe kawałki i wmieszać do masy. Ciasto wykładać na blaszkę z pergaminem.Piec 15min w temp 180stopni.Smacznego
