ßßß
Omlet cesarski zagościł już po raz drugi na moim stole... pierwsza wersja choć smaczna była wyglądowo nie udana! Ale dzisiaj myślę, że nie wygląda już źle! Wyszedł pyszny! Taki delikatny! Jabłkowy! Uwielbiam go :D Oczywiście we wszystkich przepisach jeden omlet jest z jednego jajka... ja uznałam, że się tą porcją bym nie najadła! Więc omlet w moim wydaniu jest bardziej sycący :D2 białka2 żółtka3 łyżki mąki pełnoziarnistej1/2 łyżeczki proszku do pieczenia1 łyżka cukru2 łyżki rodzynek1 jabłko+ cukier puder do posypania/ serek homo/ dżemyBiałka ubijamy na sztywno. Żóltka dokładnie mieszmy z mąką i cukrem i resztą suchych składników. Rodzynki sparzamy i dodajemy do żóltek, Jabłko kroimy na małe kwadraty i też dorzucamy. Delikatnie mieszamy obie masy. Smażymy na rozgrzanej patelnie. Po przełożeniu na drugą stronę, drewnianę łyżką rozdrabniamy omlet na mniejsze części. Przekładamy na talerz i posypujemy cukrem pudrem lub innymi dodatkami.* Ja kompletnie zapomniałam dodać mleko do niego, ale wyszedł dobry... więc nie wiem czy istnieje potrzeba dodawania :D