Wykonanie
Pierwszy tort księga w moim wykonaniu, może trochę nierówny ale myślę że pyszny.

Składniki:
biszkopt:10 jaj15 łyżek
cukru15 łyżek
mąki2 płaskie łyżeczki
proszku do pieczeniaszczypta
soli1 łyżka
cukru waniliowegokrem:1 litr
śmietanki tortowej 36 %6 płaskich łyżek
cukru pudru2 łyżki
żelatynypuszka
brzoskwiń40 dag
truskawekkrem
maślany:2
białkapół szklanki
cukru zwykłegołyżka
cukru waniliowego100 g
masłabarwnik niebieskibarwnik zielonydodatkowo:
sok z cytrynyczekolada mleczna500 ml
śmietanki 36 %1 łyżka
żelatyny2 łyżki
cukru pudru
Robimy
biszkopt, lekko ubijamy
białka z
solą i dodajemy
cukier zwykły i
cukier waniliowy. Do ubitych na sztywno
białek dodajemy
żółtka mieszamy, następnie po woli wsypujemy przesianą
mąkę pszenną z
proszkiem do pieczenia, mieszamy delikatnie. Dużą prostokątną blaszkę smarujemy tłuszczem i obsypujemy
mąką, wlewamy
biszkopt, wstawiamy do piekarnika na 40 minut i pieczemy w 180 * do suchego patyczka. Wystudzony
biszkopt kroimy na trzy części.
Brzoskwinie odsączamy z zalewy, kroimy w kostkę,
truskawki również kroimy w kostkę. Do
soku z brzoskwiń dodajemy
sok z cytryny i przegotowaną
wodę, możemy lekko dosłodzić, by razem było około pół litra płynu, którym nasączamy
biszkopty.Dwie łyżki
żelatyny rozpuszczamy w 1/3 szklanki wrzątku.
Śmietankę tortową, a mianowicie 500 ml ubijamy z 3 łyżkami
cukru, wlewamy połowę letniej
żelatyny, dodajemy
brzoskwinie i wykładamy na pierwszą część
biszkoptu. Tak samo postępujemy z pozostałą
śmietanką, do której dodajemy
truskawki. Wykładamy na
biszkopt i przykrywamy ostatnią częścią. Nadajemy tortowi kształt księgi, ja trochę ugniotłam rękoma.Ostatnią
śmietankę tortową ubijamy z
cukrem pudrem dodajemy rozpuszczoną, ciepłą
żelatynę i smarujemy wierzch
tortu, wygładzając powierzchnię.Roztopioną
czekoladą zrobiłam napis i kielich.Krem
maślany.Ubijamy w miseczce ustawionej nad parą
białka ze szczyptą
soli tylko chwilkę, następnie wsypujemy
cukier oraz
cukier waniliowy i ubijamy do chwili aż
cukier nie będzie wyczuwalny. Zestawiamy do wystudzenia, ja co chwilę ubijałam by nie zrobiło się twarde.Do wystudzonych
białek dodajemy po trochu
masło które pokroiłam w małe kwadraciki i było w temperaturze pokojowej.Ucieramy krem do momentu aż będzie lśniący, gładki, podczas ucierania może wyglądać jakby się zważył, ale to nic nie szkodzi ucieramy nadal.Ja na całym etapie ubijania kremu robiłam go robotem z końcówkami do ubijania piany.Do łyżki kremu dodałam niebieski barwnik, a do drugiej zielony. Zrobiłam róże i dekoracje na dole
tortu.

