Wykonanie
Fajny, smaczny torcik, zrobiony na 11 urodziny córci. Delikatny o smaku
czekolady i
truskawek. Bardzo prosty, ale taki sobie życzyła Gosia:)

Składniki:
biszkopt:7 jaj12 łyżek
cukru12 łyżek
mąki pszennej1 czubata łyżeczka
proszku do pieczeniamasa:600 ml
śmietanki tortowej 36 %100 g
czekolady mlecznej250 g
serka mascarpone2 łyżki
cukru pudrugalaretka truskawkowa2 płaskie łyżki
żelatyny100
czekolady białej250 g
truskawekNa
biszkopt ubijamy pianę z
białek z
cukrem, dodajemy
żółtka, lekko mieszamy, następnie dodajemy
mąkę,
proszek do pieczenia, mieszamy, wylewamy do natłuszczonej i obsypanej
bułką tartą tortownicy (26 cm ). Pieczemy ok. 25 minut w 180 stopniach, po wystudzeniu kroimy na trzy części.Rozpuszczamy
galaretkę według przepisu na opakowaniu.
Żelatynę rozpuszczamy w odrobinie zimnej
wody a następnie uzupełniamy wrzątkiem do 1/3 wysokości szklanki.Wystudzony
biszkopt nasączamy letnią
galaretką, zostawiamy 4 łyżki
galaretki do której dodajemy umyte, pokrojone na połowę
truskawki.Rozpuszczamy
czekoladę mleczną nad parą.Zimną
śmietankę, a mianowicie 350 ml, ubijamy z
cukrem pudrem, dodajemy
serek mascarpone i nadal ubijamy, następnie dodajemy płynną
czekoladą mleczną i
żelatynę(nie całą, zostawiamy 2 łyżki by dodać do białej masy) stale ubijając. Przekładamy
biszkopt masą i od razu bierzemy się za rozpuszczenie
białej czekolady. Ubijamy resztę zimnej
śmietanki tj. 250 ml, dodajemy białą rozpuszczoną
czekoladę i resztę
żelatyny, ciągle ubijamy(jak jest za rzadka możemy wstawić na chwilę do zamrażalki). Dekorujemy boki i wierzch
tortu, układamy
truskawki oblane
galaretką co zapobiegnie ich nadmiernemu wysuszaniu i puszczeniu soku. Wstawiamy torcik do lodówki by ładnie zastygł.


