Wykonanie
Często mi się zdarza ugotować za dużo
ziemniaków na obiad...nie lubię wyrzucać jedzenia, więc kombinuję jak coś "wyczarować".Przypomniałam sobie ostatnio jak Robert Makłowicz prezentował naleśniki ziemniaczane, znalazłam przepis na stronie TVP, jednak nie skorzystałam z niego i zrobiłam naleśniki po swojemu.Naleśniki są delikatne, trzeba uważać przy przewracaniu, aby ich nie połamać. Naleśniki podałam z sosem
koperkowym, okazał się zbyt "mdły", może zaproponujecie z jakim sosem można je podać?

Składniki na 8 naleśników:350 g ugotowanych (rozgniecionych)
ziemniaków,5-6 łyżek
mąki,250 ml
mleka,2
jajka,300 g
pieczarek (ja użyłam brązowych, można również wykorzystać
grzyby),1 duża
cebula,garść startego
żółtego sera,
sól,
pieprz do smaku,
olej rzepakowy do smażenia,Z
ziemniaków,szczypty
soli,
jajek,
mąki i
mleka przygotuj ciasto naleśnikowe, powinno
mieć konsystencję gęstej
śmietany. Smaż naleśniki na rozgrzanej patelni, na złotobrązowy kolor z obu stron *uważaj podczas przewracania, mogą się połamać .
Pieczarki oczyść, pokrój w półplasterki,
cebulę obierz i pokrój w piórka, podsmaż na łyżce
oleju, następnie dopraw do smaku
solą i
pieprzem, dodaj
żółty ser, wymieszaj.Na naleśniki nakładaj farsz, złóż na pół (aby naleśniki nie wystygły-przełóż je do naczynia do zapiekania i do momentu podania przechowuj w nagrzanym piekarniku).Polej sosem.Smacznego:)