obłędna tarta z kwiatami cukinii i serowym farszem

Wykonanie

Jak zwykle, w niedzielę mam trochę więcej czasu na czarowanie w kuchni. Wczoraj dostałam od teścia kwiaty cukinii. Już dawno, przeglądając inne blogi, zapragnęłam użyć ich w swojej kuchni. Poprosiłam teścia aby dał mi znać kiedy w jego ogródku pojawią się te cuda. Udało się bo gdy byliśmy u nich wczoraj, cukinia zakwitła.
Szukałam w głowie sposobu jak je przygotować. Początkowo chciałam obtoczyć w cieście naleśnikowym i usmażyć ale nie byłabym sobą gdybym nie pokombinowała bardziej. Postałam chwilę przed lodówką, przeanalizowałam czego mogę użyć i wyszła z tego aromatyczna tarta z ciasta francuskiego.
Składniki:
ciasto francuskie
kwiaty cukinii
oliwa z oliwek do posmarowania blachy
Farsz do kwiatów cukinii:
8 pieczarek
1 cebula
3 ząbki czosnku
serek Almette z czosnkiem niedźwiedzim
sól
pieprz
masło klarowane
Masa do wypełnienia:
1 średnia cukinia
250 ml śmietanki 30%
ser żółty
2 jajka
sól
pieprz
płatki chili
Ciasto francuskie kupiłam gotowe. Jego przygotowanie zajmuje za dużo czasu i pracy. Czasami trzeba ułatwiać sobie życie :) Pieczarki obrałam i pokroiłam w plasterki. W rondelku roztopiłam masło i podsmażyłam pieczarki. Gdy się zarumieniły, dorzuciłam cebulkę i czosnek drobno posiekane. Doprawiłam solą i pieprzem i lekko poddusiłam. Odstawiłam do wystygnięcia. Gdy były zimne wymieszałam z całym opakowaniem serka Almette z czosnkiem niedźwiedzim. Ten smak najbardziej lubię. Swoją drogą, chciałabym kiedyś na targu dostać świeży czosnek niedźwiedzi.
Kwiaty cukinii umyłam, pozbawiłam pyłków i pręcików ze środka i osuszyłam na ręczniku papierowym. Delikatnie rozchyliłam płatki i napełniłam kwiaty serowo-pieczarkowym farszem.
Całą cukinię umyłam i pokroiłam w drobną kosteczkę. Ser żółty starłam na tarce o drobnych oczkach. Cukinię, ser, śmietankę i jajka wymieszałam i doprawiłam solą, pieprzem i płatkami chili.
Blaszkę do tarty posmarowałam oliwą z oliwek. Ułożyłam na niej ciasto francuskie. Wylałam na nie masę i ułożyłam kwiaty cukinii. Całość polałam jeszcze oliwą.
Włożyłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 30 minut. Po 20 minutach powinien unosić się w domu cudowny zapach. To znak, że tarta lada moment będzie gotowa. Tak samo dobrze smakuje na ciepło i na zimno.
Już się nie mogę doczekać aż pojadę do teściów za tydzień, po kolejną porcję kwiatów :)
Zachęcam do głosowania na ten przepis w konkursie Almette. Marzy mi się wycieczka do Toskanii.
https://apps.facebook.com/inspirujacy-smak/recipe/index/id/26