Wykonanie
Powinienem to zamieścić wcześniej, bo to nie jest typowy zestaw ciast, który leży sobie i czeka, aż łaskawie podejdzie do niego ktoś, komu akurat przyszło na to ochota. Podaje się to w określonym momencie, bo szarlotka musi być ciepła, a
lody zimne. Nigdy na odwrót jak z kwasem i
wodą.Przyjęło się, że szarlotka jest z
jabłek. W rzeczywistości to rodzaj ciasta kruchego z
owocami. O różnych opcjach zarówno co do pierwszego jak i drugich :) Powszechnie uważa się, ze nazwa pochodzi od pewnej carycy. Oczywiście Charlotty, a nie Katarzyny :)Na zdjęciu szarlotka z
lodami, wyglądająca dokładnie tak jak wygląda, nic bardziej nic mniej, leżącą cholernie daleko od idei food
porn :)Składniki:
Lody:
mleko kokosowe w puszce
cukier puderSzarlotka (duża prostokątna blacha)2 szklanki
mąki2 szklanki
kaszy manny1,5 szklanki
cukru2 łyżeczki
proszku do pieczeniamargaryna do pieczenia1 kg
jabłekkilka
brzoskwińrodzynki
Wykonanie:
Mleko kokosowe wlewamy do pojemnika i wsadzamy do lodówki na całą noc. Kiedy oddzieli się tak zwana
śmietanka miksujemy ją z
cukrem pudrem i wsadzamy na kilka godzin do zamrażarki, ale nie na zbyt długo, żeby się nie zbryliło.
Jabłka i
brzoskwinie obieramy i trzemy. Dodajemy
rodzynek i ewentualnych przypraw korzennych. Składniki sypkie mieszamy ze sobą i dzielimy na dwie części. Jedną sypiemy na blachę. Przykrywamy warstwą ulubionych
owoców i sypiemy kolejną warstwę.
Margarynę kroimy lub trzemy na tarce i kładziemy na wierzch. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 45 minut.