Wykonanie
            
Co powiecie na taką wersję naleśników? :-) Czasem jak mi się nudzi to wymyślam coś dziwacznego.Ta wersja naleśników jest dobra dla małych niejadków, nie uważacie? Robiłam je z Bratanicą, ale miałyśmy ubaw podczas jedzenia hehehe. Pokazałabym Wam jaki miała 
język po zjedzeniu :p

składniki:- 
woda gazowana 400ml- 
mleko 300ml- 2 
jajka- 
cukier waniliowy- 
mąka 30dkg- 
barwniki spożywcze( jak kupiłam na aledobre.pl )- czerwone 
owoce(
maliny,
truskawki,
borówki)- 
olej do smażenia- 200ml 
mleka- szczypta 
wanilii- 
laska wanilii- 
mąka ziemniaczana do zagęszczenia 1 łyżka- około 2 łyżek 
cukru
sposób wykonania:Do miski wlewamy 
wodę i 
mleko,następnie wbijamy 
jajka.Dodajemy 
cukier waniliowy i stopniowo 
mąkę ciągle miksując.Rozdzielamy ciasto do miseczek i dodajemy barwniki, dosłownie po odrobince do każdego z osobna inny kolor, bo są bardzo intensywne, dokładnie mieszamy(kolory wybieramy jakie chcemy). Placki naleśnikowe smażymy z obu stron ,aż się zarumienią.(Najlepsza do smażenia naleśników jest patelnia teflonowa,zawsze wyjdą jakie ciasto by nie było). Zabieramy się za sos : 
Mleko wlewamy do garnka o grubym dnie słodzimy dodajemy nasiona 
laski wanilii( trzeba ją wcześniej przekroić na pół i nożem delikatnie wybrać miąższ) i szczyptę naturalnej 
wanilii.Zagotowujemy, następnie wlewamy 
mąkę rozmieszaną z odrobiną 
wody.Po zagotowaniu odstawiamy do ostygnięcia. Gotowe placki zwijamy w rulon, kroimy na małe kawałki, układamy na talerz i posypujemy umytymi 
owocami.Wszystko polewamy sosem 
waniliowym. Jemy od razu po przygotowaniu. Smacznego :-)


