ßßß
3. kroimy cebulę w tzw. piórka dusimy na łyżce oliwy dodając nieco soli i mielonej papryki węgierskiej, która ma niesamowity smak oraz podkręci kolorystycznie naszą zupę4. dodajemy suszone pomidory, naszą paprykę i pomidory z puszki, przyprawiamy i mieszamy
5. dodajemy szklankę wody i opcjonalnie kostkę rosołową (albo bulion); ja w celu ograniczenia kaloryczności nie dodałam ani bulionu, ani kostki - jedynie zwykłą wodę, smak papryki i pomidorów jest tak intensywny, że wg mnie bulion jest zbędny
6. gotujemy, zestawiamy z ognia i używamy blendera, jeszcze raz wstawiamy na gaz podgotowujemy i ostatecznie przyprawiamy
Zupa jest praktycznie gotowa. Możemy podać ją z parmezanem, grzankami, paluszkami grissini. Każda jej wersja jest przepyszna.Najbardziej dietetyczna wersja tej zupy to po prostu zupa bez dodatków, jej smak wynagrodzi Wam brak jakiejkolwiek grzanki :)Muszę przyznać, że zupa nabiera jeszcze więcej smaku na dzień po jej przygotowaniu.Kiedyś już pokazywałam Wam bardzo podobną wersję tej zupy TUTAJSmacznego!