Wykonanie
To nie są mięciutkie
ciasteczka do pochrupania w samochodzie czy na spacerze. Ale już w towarzystwie
kawy czy dobrej
herbaty jak najbardziej. Są twarde, aromatyczne i mają cudowny smak
migdałów.Pierwszy raz spróbowałam cantucci w jednej z sieciowych kawiarni. Zaryzykowałam kupując tego "suchara" i nie pożałowałam. Później wpadły mi do ręki w jakiś delikatesach. Kupiłam i objadałam się nimi zimową
porą maczając je w gorącej herbacie. Pycha!A jak znalazłam przepis u Państwa Kręglickich (których zresztą bardzo szanuję i cenię) to nie mogłam sobie odmówić przygotowania cantucci samodzielnie. Przepis może się wydawać skomplikowany, ale wcale taki nie jest. Robi się je łatwo i przyjemnie. A jeszcze przyjemniej się je chrupie.Potrzebujesz:150 g
migdałów w całości,150 g zmielonych
migdałów,400 g
mąki,200 g
cukru,4
jajka,2 łyżki miękkiego
masła,1 łyżeczka
proszku do pieczenia,1 łyżeczka startej skórki z
pomarańczy lub
cytryny,1
jajko + 2 łyżki
mleka do wysmarowania
ciastek,szczypta
soliWykonanie:Nagrzej piekarnik do 150 stopni C.Wymieszaj dokładnie (nie wyrabiaj) mielone
migdały,
mąkę,
cukier,
jajka,
masło,
proszek do pieczenia, skórkę z
owoców,
sól i całe
migdały. Powstanie twarde ciasto. Podsypując obficie
mąką uformuj z niego 2 wałki o średnicy około 4 cm. Gotowe wałki ułóż na blasze wyłożonej pergaminem i piecz około 25 minut.Po tym czasie wyjmij wałki i ostudź (będą twarde i blade). Po wystudzeniu pokrój je w ukośne kromki (około 1,5 cm grubości). Pokrojone kromki ułóż ponownie na blasze wyłożonej papierem i posmaruj je roztrzepanym
jajkiem z odrobiną
mleka. Piecz około 20 minut. Wyjmij, ostudź, przekręć
ciastka na drugą stronę, posmaruj je znów
jajkiem z
mlekiem. Piecz kolejne 20 minut. Gotowe cantucci powinny być ładnie zrumienione.
Smacznego!*Korzystałam z przepisu z książki Agnieszki i Marcina Kręglickich „W kuchni u Kręglickich”