Wykonanie
![](/Data/Images/zaciszekuchenne.blogspot.com\2012_slash_12_slash_sledzie-w-oleju/l/1008768270.jpg)
![](/Data/Images/zaciszekuchenne.blogspot.com\2012_slash_12_slash_sledzie-w-oleju/l/750648579.jpg)
![](/Data/Images/zaciszekuchenne.blogspot.com\2012_slash_12_slash_sledzie-w-oleju/l/379331023.jpg)
![](/Data/Images/zaciszekuchenne.blogspot.com\2012_slash_12_slash_sledzie-w-oleju/l/-1323719284.jpg)
Grudzień nie może obejść się bez
śledzi. Najbardziej tradycyjne i chyba lubiane przez wszystkich są z
cebulką w
oleju. Sposób mojej mamy od lat: zanim
śledzie wylądują w
oleju, zamacerować je w lekkiej zalewie octowej. Mogą tak dłużej leżakować i tylko w razie potrzeby zalewamy
olejem, kiedy przyjdzie nam na nie ochota. Bardzo polecam tę metodę przygotowania .Składniki:
filety śledziowe a'la
matiasy,
cebula,
olej,Zalewa octowa:4 szkl.
wody,0,5 szkl.
octu 10%,3 łyżki
cukru,1 płaska łyżka
soli,5 ziarenek
ziela angielskiego,2-3
listki laurowe .Przygotowanie:
Śledzie wymoczyć w wodzie lub
mleku przez około 2h. Zagotować składniki zalewy i gorącą zalać pokrojoną w półtalarki
cebulę . Odstawić do ostygnięcia.
Śledzie pokroić w kawałki, połączyć z zimną zalewą
octową. W razie ochoty
śledzie z
cebulą odcedzić i zalać
olejem.
![](/Data/Images/zaciszekuchenne.blogspot.com\2012_slash_12_slash_sledzie-w-oleju/l/-1035752596.jpg)
![](/Data/Images/zaciszekuchenne.blogspot.com\2012_slash_12_slash_sledzie-w-oleju/l/-1076124101.jpg)