Wykonanie
Uwielbiam ciasta
biszkoptowe, bo nie tylko pyszne, ale lekkostrawne. Pewnie nieraz to podkreślam na blogu i w moich filmach, dlatego mazurek na tegoroczne Święta Wielkanocne przygotowałam z dwoma płatami delikatnego ciasta w dwóch kontrastujących naturalnych kolorach.
Dla amatorów
kokosa to bardzo przyjemna degustacja. Ciężko będzie wytrzymać do świątecznej
kawy z kawałeczkiem aromatycznego mazurka. Kolejne zdjęcia z przekroju ciasta dopiero na początku następnego tygodnia.Korzystając z okazji życzę Wszystkim odwiedzającym mojego bloga, kanał naYou Tube i Facebook:RADOSNYCH, PYSZNYCH I POGODNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
Składniki do ciasta z
kokosembiszkopt ciemny z
trzech jaj
biszkopt jasny z
trzech jajkrem
kokosowy (objętościowo 3-4 szklanki)słoiczek
dżemu lub dobrych powideł1/3 tabliczki
czekolady (część do starcia, część do roztopienia)
wiórki kokosowe do dekoracji
polewa czekoladowaokoło 200 ml zimnej przegotowanej
wodysok z połowy
cytryny1 łyżeczka
cukru2-3 łyżki mocnego trunkuPrzygotowanie1.
Biszkopt ciemny nasączam nieco mniejszą porcja ponczu, bo dźwiga większy ciężar (składniki ponczu trzeba dobrze wymieszać).2.
Biszkopt ciemny smaruję
dżemem i wykładam nań warstwę kremu.3. Całość przykrywam równo drugim jasnym
biszkoptem. Nasączam, znowu smaruję ciasto
dżemem. Wykładam warstwę kremu, wyrównuję wierzch ciasta i boki.4. Na wierzch ciasta wylewam dosyć ciepłą polewę i szybko rozsmarowuję na cieście, bo polewa szybko stygnie.5. Kiedy polewa stwardnieje, dekoruję ciasto (posłużyłam się papierową formą zajączka i praktycznie trzymając go w powietrzu, patyczkiem od szaszłyka, robiłam rzut na ciasto. Udało się, choć niepowodzeń tez nie brakowało. Za mało zrobiłam polewy, stąd powstała obwódka kokosowa maskująca obrzeża. Nawet wtedy, kiedy dopada nas pech, nie wkurzamy się tyko szukamy innego pomysłu. Czasami małe niepowodzenie może przynieść inne fajne rozwiązania.6. Zajączka posypałam wiórkami (warto je przelać wrzątkiem, pokropić
alkoholem - opcjonalnie i osączyć)Dziękuję za wszystkie serdeczności, polubienia i ciepłe komentarze.Pozdrawiam Weronika