Wykonanie
Placuszki na wtorkowy poranek. Leniwe śniadanie w obłędnych smakach. Placuszki bez glutenu - z
mąką gryczaną oraz
kokosową . Kryją w sobie jedno z moich ulubionych warzyw, pełne karotenu... Wiadomo,
mowa o
marchewce . W środku również świąteczny akcent w postaci
przyprawy do piernika . Nie brakuje również pełnego zdrowia maca, ziarenek chia oraz aromatu
wanilii . Jak je ułożyć!? Lubię wieżyczki z placków - wyglądają wtedy obłędnie, ale o wiele bardziej wolę taką kompozycję, jest wygodniejsza i
mogę polać dodatkami każdego placuszka ;) Poza tym, tak wcale nie wyglądają gorzej. Podaje je z słodziutkim
bananem, roztapiającą się
gorzką czekoladą oraz lejącym się tahini . Cóż
mogę napisać o smaku? Chyba nie muszę wiele - placuszki 'mówią' same za siebie :)
wegańskie
kokosowo-piernikowe gryczane placuszki
marchewkowe z chia podane z
bananem,
gorzką czekoladą 92% oraz tahinivegan coconut-ginger bread buckwheat pancakes with chia served with
banana, dark chocolate 92% and tahini
Składniki:- 1/2 szklanki
mąki (3 kopiaste łyżki gryczanej + 2 łyżki
mąki kokosowej)-
marchew starta na drobnych oczkach-
przyprawa do piernika- łyżeczka
cukru kokosowego- mielona
wanilia- łyżeczka proszku z korzenia maca- łyżka chia + 3 łyżki
wody (odstawić na 10 min.)- 1/2 szklanki
mleka migdałowego- parę łyżek
mleczka kokosowego-
olej kokosowy (do smażenia)Na początku przygotować chia i odstawić.
Potem wymieszać ze sobą wszystkie suche składniki. Następnie dodać startą
marchewkę,
mleczko kokosowe, gotowe 'jajko' chia oraz
mleko. Masa powinna wyjść gęsta. Smażyć placuszki na rozgrzanej patelni na
oleju kokosowym, z obu stron po mniej więcej 5 min.. Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Dziś będzie intensywny dzień, ale cały spędzony w kuchni, także jestem zadowolona :) To już jutro. Czeka się na ten dzień cały rok, cierpliwie odliczając kolejne dni. Nagle przychodzi tak szybko, a w
sercu jeszcze większa radość, że to już! Mam wrażenie, że co roku cieszę się coraz bardziej. Doceńmy te magiczne chwile z bliskimi! :)W święta mnie tutaj nie będzie. Komputer odchodzi na dalszy
plan. Nie zamierzam go nawet załączać. Jutro rano jeszcze podzielę się z
Wami pomysłem mojej Mamy (wspominałam o tym na początku grudnia;)) oraz corocznym wigilijnym śniadaniem.Miłego i smacznego dnia! :)