Wykonanie
Wiele pracy i cierpliwości wymagało ode mnie to przedsięwzięcie. Tort był specjalnie wykonany na urodziny mojej przyjaciółki, która tak jak ja uwielbia słodkości. W środku znalazł się krem budyniowy w kolorze kokardki, niestety z powodu tego, że tort musiał wyjść z domu w całości, nie mogłam go pokroić i uwiecznić tego na zdjęciach. Roboty przy takim maleństwie jest bardzo dużo, ułatwicie ją sobie kupując gotową masę
cukrową, dodatkowo już zabarwioną.Składniki (tortownica o śr. 18 cm):
Biszkopt:3
jajka1/2 szklanki
cukru1/2 szklanki
mąki pszennej2,5 łyżki
mąki ziemniaczanej3 łyżki wrzątku3/4 łyżeczki
proszku do pieczeniaKrem:1
budyń waniliowy1 szklanka
mleka2 łyżki
cukru50 g
masła50 g
margaryny2 łyżeczki
spirytusu1 łyżeczka ekstraktu
waniliowegoolejek cytrynowyszczypta kwasku
cytrynowegoPokrywa:100 g
masła1,5 szklanki
cukru pudru1 łyżeczka ekstraktu
waniliowego1 łyżeczka
mlekaPoncz:2 łyżki ciepłej
wody1 łyżeczka ekstraktu waniliowego/cytrynowego1 łyżeczka
spirytusuDodatkowo:1 op. masy cukrowej białej0 , 5 op. masy cukrowej różowejpół łyżeczki CMC (tyloza)Przygotowanie:
Biszkopt:
żółtka oddzielić od
białek. Do miski z
żółtkami dodać połowę
cukru i ukręcić na jasną masę, następnie powoli, po kropelce dodawać wrzątek, ciągle mieszając, aż
cukier się rozpuści, a masa nabierze jednolitej gładkiej konsystencji.
Białka ubić na sztywną pianę, a następnie dodać do nich resztę
cukru. Zmiksować razem na sztywną, błyszczącą pianę. W osobnej misce wymieszać przesianą
mąkę pszenną, ziemniaczaną i
proszek do pieczenia. Przełożyć
białka do
żółtek, dodać wymieszane
mąki z proszkiem i wymieszać delikatnie
łopatką do ciasta aż do połączenia składników. Wszystko wylać na wyłożoną na spodzie papierem, blaszkę o średnicy 18 cm (boki blaszki posmarować
masłem) i włożyć do piekarnika na około 30 - 35 minut (do suchego patyczka) na 180 stopni. Na ostatnie 5-10 minut temperaturę można zmniejszyć do 150 stopni.Krem: do niewielkiego rondelka wlać 2/3 szklanki
mleka i wsypać
cukier. W osobnej szklance wymieszać
budyń w resztce
mleka. Gdy
mleko w garnku się zagotuje, wlać do niego
budyń i intensywnie mieszać, przez minutę - dwie. Wyłączyć gaz, a
potem dodać
olejek cytrynowy i kwasek
cytrynowy. Wymieszać do połączenia się składników.
Masło i
margarynę w temperaturze pokojowej zmiksować. Gdy masa budyniowa całkowicie wystygnie dodawać ją do zmiksowanej
margaryny z
masłem, po jednej łyżce, do połączenia się składników. Dodać barwnik aż do uzyskania odpowiedniego koloru. Na końcu do masy dodać
spirytus i ekstrakt. Dokładnie zmiksować. Odstawić do lodówki.Pokrywa:
masło zmiksować na prawie białą, gładką konsystencję. Dodawać stopniowo
cukier puder, aż do całkowitego połączenia. Jeśli masa zacznie być krucha i nie będzie łączyć się już z
cukrem, wstawić na kilka sekund do mikrofali. Po dodaniu całego
cukru, dodać
mleko i ekstrakt. Zmiksować dokładnie. Wstawić do lodówki na około 10- 15 minut.Górę z
biszkopta ściąć do równej powierzchni. Resztę
biszkoptu pokroić na trzy równe części (około 1-1,5 cm grubości w zależności od wysokości
biszkopta). Krem podzielić na dwie równe części. Dolny
biszkopt polać połową pączu omijając brzegi. Przełożyć kremem, pokryć kolejnym piętrem
biszkoptu. Czynność powtórzyć (poncz, krem). Pokryć wierzchnią warstwą
biszkopta. Cały tort równomiernie obłożyć masą z
cukru pudru i
masła (nie może być za miękkie i nie może być całkiem "ścięta"). Tort wstawić na minimum pół godziny do lodówki.Masę
cukrową białą wstawić do mikrofali na kilka sekund. Zagnieść na plastikowej macie do masy cukrowej i rozwałkować na koło o grubości kilku milimetrów. Jeśli masa będzie się kruszyć lub będzie zbyt twarda, ponownie włożyć na 5-8 sekund do mikrofali. Ciasto wyciągnąć z lodówki. Masę nawinąć na wałek i rozwinąć nad
ciastem, tak by w całości je pokryć. Boki masy lekko unieść i posmarować ciasto delikatnie mokrym pędzelkiem. Masę lekko dociskając przykleić do ciasta. Masa w miarę wygładzania dłońmi po bokach powinna się kurczyć i "wpasować w tort". Nadmiar masy ściąć u dołu z zapasem milimetra/dwóch nożem do pizzy (masa jeszcze trochę się skurczy). Z resztki masy uformować wałek i obłożyć nim od dołu tort jak na zdjęciu. Żeby lepiej leżał, można przykleić go za pomocą CMC wymieszanego z
wodą - klej spożywczy (proporcje podane na opakowaniu, najczęściej 1/4 łyżeczki do 3 łyżek ciepłej
wody).Do masy różowej dodać większą szczyptę CMC, zagnieść w celu wymieszania. Rozwałkować podobnie jak białą. Wyciąć z niej długi pasek na obłożenie
tortu w poprzek - posmarować go klejem z CMC i przykleić do
tortu. Z pozostałej masy wyciąć dwa prostokąty o długości 10-12 cm i szerokości około 4 cm. Końcówki prostokątów połączyć i ścisnąć je w złączonym momencie tworząc jedną pętelkę kokardy. Z drugim prostokątem uczynić tak samo. Oba prostokąty połączyć ściśniętymi końcami i skleić klejem z CMC. Z masy wyciąć kolejny prostokąt około 2 cm x 4 cm - to będzie węzeł kokardy. Otrzymanym prostokątem obwiązać miejsce połączenia
boków kokardy. W "dziurę" od kokardy włożyć rolkę z kartonu/kieliszek żeby kokarda zastygła w formie trójwymiarowej (inaczej opadnie i będzie płaska). Z reszty ciasta wyciąć dwa paski około 1,5cm x 10 cm. Na jednym końcu paska wyciąć trójkąt - to będą wąsy kokardy. Oba wąsy położyć na kieliszku do uzyskania odpowiedniego wypukłego kształtu. Z ostatków ciasta uformować niewielkie kuleczki do obłożenia dołu
tortu.Kiedy kokarda zastygnie i stanie się twarda przykleić ją do
tortu za pomocą kleju CMC. Wąsy kokardy przykleić tylko w miejscu stykania się masy z masą na torcie. Kuleczki także przykleić do
tortu. Odstawić tort do ochłodzenia w lodówce.Gotowe!
Pracy jest wiele, szczególnie wtedy gdy sami przygotowujemy masę
cukrową tak jak ja. Przyznam szczerze, że była to moja pierwsza masa i pierwszy tego typu tort. Jeśli chodzi o CMC, to jest to zwykła tyloza, służąca do utwardzania masy cukrowej żeby nie opadała w przypadku ozdób. Stosuje się ją także w celu zrobienia kleju spożywczego, którym przyklejałam ozdoby i można ją spokojnie kupić w wielu sklepach internetowych.Jeśli chodzi o smak ciasta, to wyszło bardzo smaczne, choć słodkie. Nie nadaje się jednak dla cukrzyków ze względu na dużą ilość czystej glukozy i
cukru pudru. Jego główną zaletą jest tutaj wygląd. Jeśli ktoś jest wprawny w obróbce masy cukrowej, można z niej uczynić prawdziwe cuda. Obecnie większość wymyślnych
tortów na śluby i urodziny tworzona jest w stylu angielskim. Forma jest nieograniczona. To prawdziwa zabawa!