Wykonanie

Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałam z umieszczeniem przepisu na to obłędne coś. Niby ciasto ale nie do
kawy (chociaż jak się uprzeć, znam takich co
kawę przegryzają
parówką - tylko nie
mówcie mojemu mężowi, że zdradzam takie tajemne tajemnice rodzinne, bo mi komputer skonfiskuje;P).Pierwszy raz tartę z
brokułami jadłam właśnie w krakowskiej Chimerze i
potem często tam wracałam z nadzieją, że jej nie wyjedli. No ale jak się było studentem to się łaziło po rynku ale czasy się zmieniają, miejsca zamieszkania też a tartę miło zjeść tak czy siak. Uwielbiam ją nie tylko dlatego, że jest pyszna ale także dlatego, że jest arcy sycąca, robi się ją szybko i ładnie wygląda.Czego chcieć więcej?Najtrudniejsze w tym wszystkim jest chyba zrobie kruchego ciasta(co oznacza, że nie ma się czym stresować;)). Potrzebujemy do tego:Składniki na ciasto:100 g
masłaszklanka
mąki pszennej (lub krupczatki)2
żółtka lub jedno
jajkoszczypta
soliodrobina
masła do wysmarowania

Na farsz:niewielki
brokuł (wcześniej podgotowany)3
jajka150 ml kwaśniej
śmietany 18%100 g
żółtego serakostka
sera topionego2-3 ząbki
czosnkusól,
pieprz*Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.Zaczynamy od początku czyli od ciasta.
Mąkę wysypujemy na blat lub na stolnice, dodajemy
masło, które koimy na mniejsze kawałki, do tego
jajko,
sól i zagniatamy, zagniatamy aż poczujemy, że ciasto jest plastyczne i można je spokojnie rozwałkować (powinno przypominać plastelinę a jeśli będzie zbyt mokre, dodajemy więcej
mąki). I tu przyda się wałek, który ułatwi spłaszczenie a
potem już tylko przekładamy całość na formę, dociskamy i wkładamy do lodówki na ok. 2 h (najlepiej pociskając czymś ciężkim, choć ja sobie odpuszczam tego typu czary i jest ok.

Kiedy podkład nam twardnieje, możemy zając się
brokułem (oczyszczamy i wrzucamy na osoloną
wodę, do której warto dodać pół łyżeczki
cukru - wtedy zachowa ładny zielony kolor). Gotujemy ok.15 min. (ma być lekko twardy i nie rozpadać się).Całą resztą można się zająć później.Kiedy ciasto będzie wystarczająco schłodzone, wyjmujemy i od razu wkładamy do piekarnika.Pieczemy ok. 15-20 min (bez termoobiegu).Lekko zarumienione ciasto wyciągamy i układamy na nim nasze zielone warzywo, które następnie przykrywamy sosem...nie było jak go robimy? No nie było ale to już "
bułka z
masłem".
Jajka mieszamy, łączymy ze
śmietaną, znowu mieszamy i na koniec dodajemy starty
zółty ser i rozdrobniony
ser topiony (można go też lekko ropuścić i połaczyć z
jajami i
śmietaną). Do sosu dodajemy
czosnek i przyprawiamy
solą i
pieprzem. Wszystko wylewamy na naszą tartę z
brokułami i zapiekamy jeszcze ok. 15 min.Co ja Wam
będę mówić....no ja uwielbiam.

